AWO Forum
Usprawnienia Porady => AWO na stole operacyjnym => Wątek zaczęty przez: Frytejro w Lutego 28, 2011, 09:57:17 am
-
Witam.
Jak wspomniałem w dziale powitalnym reanimuje swoje awo.. oczywiscie z 2 dni przeznaczonych na złożenie do kupy wyszedł tydzien i niekończąca się opowieść. Kilka rzeczy wyszło przy ponownych oględzinach po 3 latach..
Najistotniejsza sprawa (juz dałem do dorobienia,. ale moze ktos takie cos ma albo namiar na taki gażet..) chodzi o srubę do bieu neutralnego - ta plastikowa - pękła mi i jest w kilku kawałkach - tzn skleiłem ją zeby mieć wzór do dorobienia. Ale może o tym nie wiem a da się ją kupic?
zdjęcia bedę z roboty zamieszczał też hehe
-
Śruba bieu neutralnego- o sso biega??
_________________
Jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć http://jarekstryszawa.w.interia.pl
-
Jarku to ta śrubka do której dokręcasz przewód. Dzięki niej zielona lampka zapala świeci gdy masz ,,luz"
Może uda mi się ją wymiarować to wrzucę rysunek. Tylko czym ją zalać? jakimś tworzywem? Nad tym trzeba by było posiedzieć
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Aaa fersztejen- ciekawe czy z ruska by nie podeszła, muszę odświeżyć te detale.
_________________
Jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć http://jarekstryszawa.w.interia.pl
-
U mnie też była pęknięta, skleiłem Distalem (nie przewodzi prądu) i wkręcając dodatkowo uszczelniłem silikonem. Śmiga już ze 4ty rok, nie ruszam jej bo nie ma po co, a najważniejsze - jest szczelna.
-
No ja skleiłem ją najpierw kropelka - te drobne kawałlki , a potem Alccon`em. Udało mi się ją też dorobic,, ale postanowiłem starej nie rozwalać i spróbować zreanimować.
Wracając do remontu.. i wspomnianych problemów .... problem luźnego swożnia dyfra póki co rozwiązany - dorobiłem tulejkę - zobaczymy na jak długo starczy....
W sobote pół dnia spędziłem na udrożnieniu kanału przelewowego w dyfrze - tego co jak olej przedostanie sie poza simerring to ma wyleciec koło sruby spustowej...
rama i inne graty poza blotnikami i bakiem pomalowane - wyszlo +db. niestety dzis malowałem reszte - tragedia - sprzet zawiodł ;/ grr do poprawki bedzie szlo..
tłok i dół silnika juz w ramie.
Dzis dopasowywałem też uszczelki.. albo nie pamiętam, albo teraz te uszczelki z SD jakies takie dziwne.. ta pod cylinder strasznie cienka jest.. 0,2 mm ma.. - teczka jest grubsza ... mysle czy to astosować, czy lepiej z jakiejs tekturki zrobic lepsza...
znalazłem tez w swoich zbiorach orginalny Ikov czeski!! w stanie igła.. - jak odpale na pegazie i doreguluje motor to może spróbuje go założyć ..
Panowie mam pytanie odnosnie gowicy i cylindra...Mam dwa cylindry. Jeden ten na którym jeździłem do teraz, i nowy z nowym szlifem. Okazało sie ze ten nowy ma tuleję wystającą 4mm ponad zebra, a stary 3mm. Głowica ma wcięcie na tuleję 3mm... Uszczelka ma 2mm, stara wyłożyła się i zmniejszyła do 1,5mm - czyli praktycznie po złożeniu będzie wszystko na styk. Czy ktoś na to zwrócił uwagę jak ma u siebie ?? hmmm
pozdrowka!
-
Ja czujnik luzu zrobiłem na praktykach. Początkowo miał być z tekstolitu ale jak toczyłem gwint to się rozwarstwił. Drugie podejście było na materiale który dostałem od instruktora, taki biały plastyczny plastik do teraz nie wiem co to. Dostałem wałek na całej długośći zrobiłem gwint, uciąłem na miarę a w środek wbiłem wnętrzności z starego czujnika. Pojawił się problem jak to teraz wkręcić w blok, wyszlifowanie rowków na klucz miało się nijak - za miękki materiał. Dlatego wkleiłem połowę nakrętki tak aby wymiarowo było zgode z oryginałem. Działa i oleju nie przepuszcza więcej mi nie potrzeba.
-
hehe u mnie z teraflenu mi to chlopaki zrobili ale tak jak mowie poki co dam orginał sklejony
-
I stało się Awok wczoraj odpalił.. uwieńczyłem to filmem.. był problem z odpaleniem bo gaźnik mial za nisko przepustnicę, ale odpalil. Pracował chwilę z 5 minut, i ruszyłem delikatnie - zrobiłem z 700 metrów i zblokowało silnik!! Myślałem ze tłok- odczekałem az ostygł - niestety wciąz zblokowany - zdjąłem głowicę z cylindrem ( bo mi silikon je mocno skleil razem i co się okazało ? pękł cylinder :O cała ta część która siedzi w bloku została w nim razem z tłokiem myślałem ze to lepszy cylinder z aluminiowa tuleją a tu lipa - co do większysz szkód ? nie wiem bo poki co zdjąłem góre. Ja to mam ostatnio pecha - silnik mi padl w aucie a teraz w awoku po remoncie
-
Pierwszy raz słyszę o takim przypadku. Wrzuć fotki.
_________________
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO
-
Ups
Zmieniałeś cylinder w trakcie remontu na inny?
-
Tak.. zmieniłem na inny. Cały czas miałem taki zwykly z dolną częścią tulei zwyczajnie zeliwną na wierzchu. Ale jak kupowałem motor to gosc dal mi cylinder, ktory przygotował do tłoka od renault 5. Ja wtedy kupiłem ten zeliwny na łodzi pod tłok gorzycki nominał i zrobiłem 1 albo 2 szlif nie pamietam. A ten co wczoraj padł stał sobie w kącie. Jak chciałem remontować moto 3 lata temu to jeszcze ciułałem się na starym a ten szlifnąłem na 6 czy 7 szlif pod tlok almota (ten z tuleją zalana w aluminium po całości - taki duży szlif bo renault mial szerszy tłok).
Teraz zostaje rozebrac to i zobaczyc co z korbą i wałem - jak są ok , to szlif starego cylindra pod tłoka gorzyskiego i ponowny montaż.. tyle ze kiedy to nastapi z racji $$ to nie wiem
-
W takim razie podaj na jaki wymiar go rozwierciłeś by przestrzec innych.
_________________
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO
-
Wieczorem dzis albo jutro jak z tłoka zczytam. Bo moto stoi w garazu u tesciów
-
Właśnie, ciekawe jaka ścianka, grubość tulei była?
Materiał jaki? Jak zamocowana etc?
-
Za cienka ścianka i oberwało.
-
A moze to byc powodem tego ze np tłok byl na swożniu za bardzo spasowany? chociaż watpie, predzej obstawiam jak piszecie sciankę, albo gdzies bylo mikropekniecie
-
Sworzeń powinien na zimno wchodzić z lekkim wciskiem.
-
Wbijany był młotkiem gumowym- wchodzil młotkiem bez problemów. Na korbie tylko ciezko wchodzil i chodzil, ale nie rozwiercałem rozwiertakiem - rozruszałem go reką - dotąd az chodzil luzno, (czasem mial lekkie przyciecie, ale w 90% chodzil luźno. W sensie nie przycinał sie, ale spasowany byl - nie latał jak wyrobiony
dobra wg instrukcji która niedawno umeiszcono na forum wszystko sie zgadza - tłok miał chodzic w korbowodzie ssąco - bez jakiegokolwiek luzu. Wina cylindra grr...
Panowie inne pytanie - da się podratowac stary cylinder z tłokiem gorzyckim - np zakładając pierscienie do np 2 szlifów wyzej, tyle ze odpwoiednioo je skrócic? czy będą sie zle na tłoku wykładac?
-
Pierścień będzie jajowaty i nie spełni swego zadania. Może też długo się docierać i niszczyć cylinder.
_________________
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO
-
Nowsze dane na temat problemu :
cylindra nie oberwało.. stało się to samo co Cykorowi - tuleja wypadła i spadła w dół -wtedy się urypała w kawałki - rozwaliła odrzutnik oleju i rozleciała się - więcej szkód nie zrobiła - wał cały , korba prosta to i zapenwe wał też tyle ze odrzutnik jest tak ubity ze trze. To był nowy odrzutnik z SD heh..
co do wymiarów tłoka - zapomniałem odpisac ale będe mial za 40 minut .
edit tłok mial 70,45 almot. wiec w sumie dopiero 5 szlif a nie 7. A czemu tuleje wyrwało - nie wiem ;/
-
Tuleja nie miała felcu, tj. kołnierza w górnej części który zapobiega przesunięciu tulei w dół lub w górę. Większość cylindrów aluminiowych z tuleją żeliwną ,jakie widziałem, były robione właśnie w taki sposób, że tuleja miała felc. Wiąże się to z tym, że aluminium i stal inaczej rozszerzają się cieplnie; jak za lekko spasujemy tuleję, to właśnie poleci w dół po zagrzaniu silnika; jak spasujemy za ciasno - cylinder pęknie. Oczywiście nie twierdzę, że nie ma tego typu cylindrów z tuleją bez felcu - na pewno są. Ale przy takich grubościach ścianek (tak małych) jak ma AWO, montowanie tulei bez felcu to proszenie się o kłopoty. Felc widać na pierwszy rzut oka, czy jest czy go nie ma. Wystarczy zmierzyć średnicę zewnętrzną tulei w dolnej części - tej która wchodzi w blok. Wymiar ten powinien być mniejszy niż średnica tulei zmierzona na wysokości górnej płaszczyzny cylindra, i nie chodzi o tą część, która ma wysokość 3mm i wchodzi w głowicę, ale o tą, która jest wewnątrz aluminiowego cylindra i kończy się równo z płaszczyzną styku z głowicą.
Na przykładzie tulei z Junaka:
(http://img204.imageshack.us/img204/7245/felcn.jpg) (http://img204.imageshack.us/i/felcn.jpg/)
-
Sprawdze sobie ten stary którym smigałem cały czas. CO do tego co sie rozlecial - miał inne zakończenie wchodzące do głowicy - nie kwadratowe tylko zaokrąglone, pozatym wystawał nie 3 a 4mm no nic nie ma co juz rozczulac..
Panowie podpowiedzcie mi jak wymienic odrzutnik? rozumiem ze wału wydzierać nie trzeba tylko przedni panel?
-
Praktycznie trzeba rozbierać cały silnik i wyciągać wał.
-
:O :O no to pozamiatane mam :/ NIgdy tego nie robiłem. Nie mam odpowiednich sciagaczy ;/ ehhhh
-
Bez ściągaczy to można dużo złego zrobić... lepiej nie próbować.
Zrób fotkę tego zmasakrowanego odrzutnika i wrzuć do wglądu.
-
Ściągacz mam tylko tego głownego dekla od kół rozrządu. Zdjecia rozrzutnika zrobie przy najbliższej okazji, ale tak opisowo - tuleja spadła na wał po przeciwnej stronie wykorbienia i montowania korby. cała sila spadajacej tulei poszla na odrzutnik, przecieła go, zrobiła w miejscu spadnięcia tulipana z odrzutnika wałem mozna obracac w lewo i w prawo do momentu az owy tulipan nie zachaczy o scianke bloku.
-
Znając życie,to i wał dostał i należy go ponownie centrować.
-
kangur_kolczasty napisał:
Wymiar ten powinien być mniejszy niż średnica tulei zmierzona na wysokości górnej płaszczyzny cylindra, i nie chodzi o tą część, która ma wysokość 3mm i wchodzi w głowicę, ale o tą, która jest wewnątrz aluminiowego cylindra i kończy się równo z płaszczyzną styku z głowicą.
Nie kumam. Jak mam zmierzyc górę cylindra -felc jesli to nie jest ten wystający 3mmtrowy?? ten 3mm zasłania przeciez wszsytko
-
Zmierz średnicę zewnętrzną tulei u góry i na dole.
Jak jest większa u góry to jest próg.
-
Tak,czy siak cylinder do wrzucenia,jeśli miałby resztki oryginalnej tuleji,
to można tulejować,jeśli nie to szkoda sobie głowy zawracać.
-
Podaje ci małe kompendium jak będziesz rozbierał silnik:
tu masz opis zakładania łożysk oraz dwa sposoby montażu wału. Obydwa są dobre, lecz osobiście stosuje patentu Michała, jest niezły a zdemontować go można jak już wał jest w silniku.
http://www.simson_awo.postuj.pl/prawidowy-sposb-montau-oysk-tocznych-na-wale-korbowym-forum3152.html
Przy zakładaniu sworznia, staraj się nie używać młotka, nawet gumowego. Używanie młotka może pokrzywić korbowód. Możesz nawet tego nie zauważyć, a ci sie korbowód wygnie o kilka dych.
tu masz patent jak to zrobić:
http://www.simson_awo.postuj.pl/przyrzd-do-cigania-zakadania-sworznia-tokowego-forum3442.html
prostszym sposobem jest pręt gwintowany i nakrętki. Sposób działania podobny. Duża podkładka wygięta po łuku ( promień taki sam jak tłok - robi to samo co blacha w przyrządzie).
a tu na marginesie, mały dodatek. Może się przyda
http://www.simson_awo.postuj.pl/-forum24012.html#4012
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
eee panowie powoli
po pierwsze..
LukS wiem ze tak mam mierzyc, tylko jak zmierzyc cylinder u góry skoro góra cylindra to juz nie te 3mm wystające??
Cykor - nie mowie o tym rozwalonym cylindrze tylko zupelnie innym, starym na którym jezdziłem wczesniej zanim zregenerowałem sobie tego co rozwalił mi tuleje
hckosmo - poczytam, a czy to zrobie to nie wiem jeszcze - moze zamiast kupowac nowy tłok to wykorzystam ten do drugiego cylindra a w to miejsce dam gosciom silnik do wymiany rozrzutnika p- zobacze jak wg tutoriali to jest ciezkie
tutoriale przeczytane. Juz wiem co to jest slynne słoneczko - a czy sam srodek do zapobiegania rozkrecaniu srub nie wystarczy, tylko nalezy te blaszki jeszcze dorobic? albo same blaszki??
co do swoznia i mlotka - byl wbijany gumowym , tak samo wybijałem go gumowym, tyle ze przez podparcie tłoka by sie nie ruszał, jak to miało miejsce w prasowywaniu łożyska na wał.
Pytanie - jak sciągnąc słoneczko??.... czy jak odkrece słoneczko to nie będe miał dostepu do łożyska i za nim do odrzutnika? wtedy nie trzeba by było całego wału drzec bo i po co??
czy stawiajac motor na podnózkach centralnych pracujacy motor drga wam? bo mnie po tym remoncie drgał..
Przy okazji jak zatkac otwory w sloneczku jeśli chciałbym zrobic to smarowanie wyciszajace kola rozrzadu
-
otworek możesz zatkać na wiele sposobów. Najpewniejszy jest - heftnąć - i po sprawie.
Mój awok ma takie drgania że w momencie odkręcenia manetki okręca się wokół własnej osi. Norma
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Słoneczko demontujesz po wyciągnięciu wału z bloku wraz ze słoneczkiem.Odkręcasz 3 śruby ze słoneczka,opierasz blok od strony rozrządu na dwóch kwadratowych klockach i stukasz przez twarde drzewo
w tylny czop wału,który wypadnie Ci wraz ze słoneczkiem.A słoneczko z wału dwu,trzyramiennym klasycznym ściągaczem.Często słoneczko zejdzie,ale łożysko zostanie,i zostają niestandardowe metody.
-
Pod łożyskiem "słoneczka" jest podkładka dystansowa.
Jak ma odpowiednią grubość to można zastosować ściągacz, który ma b.cienkie łapki.
Jak tam nie wejdą żadne to pozostają te właśnie niestandardowe metody... historie o tym pisać
Potem tylko dwa wkręty M6 i odrzutnik jest ściągnięty.
Oby udało Ci się zdjąć "słoneczko" z łożyskiem.
-
Zmierzylem swoj stary cylinder.. dziwne bo tuleja na dole (od strony bloku) jest szersza niz ten 3mm wypust.. a to jeździło. Zastanawiam się czy wypadnięcie tulei to nie był powod poczęsci moj - wcięcie w głowicy 3mm na tuleję a tuleja miała 4 mm wypust. Uszczelka miala 2mm , stara uszczelka po sciśnięciu miala 1,5mm stąd postanowiłem złożyć to do kupy. A kto wie czy nowa się nie wycisnęła mocniej i nie pchnęła tuleii?.. :/ - jeszcze to wieczorem sprawdze.
CO do wału - będę oddawał koledze co ma warsztat.
Zastanawiam sie tylko czy cylinder na ten tłok rozwiercac, czy kupić inny (tez zostaje almot bo gorzyckie sie skonczyly) -obecny szlif jest pierwszym na tłok 68,20 , a tłoka mam 70,45
-
Pod łożyskiem "słoneczka" jest podkładka dystansowa.
Jak ma odpowiednią grubość to można zastosować ściągacz, który ma b.cienkie łapki.
Jak tam nie wejdą żadne to pozostają te właśnie niestandardowe metody... historie o tym pisać ;)
Potem tylko dwa wkręty M6 i odrzutnik jest ściągnięty.
Oby udało Ci się zdjąć "słoneczko" z łożyskiem.
Jeśli można zniszczyć odrzutnik - a w tym przypadku można go przeciąć i zdjąć przed ściąganiem łożyska, to można zastosować tzw. odklejacz do łożysk, np. taki
http://www.allegro.pl/item1092838135_sciagacz_odklejacz_do_lozysk_30_50mm_govi.html
Frytejro, źle mierzysz ten felc. To nie jest ta część, która wystaje ponad cylinder, tylko ta pod nią. Spójrz jeszcze raz na rysunek który wysłałem wcześniej, ta tuleja nie ma tego kołnierza wystającego, który mierzysz. Felc kończy się równo z płaszczyzną cylindra - tego aluminiowego odlewu który otacza tuleję.
Sorki za jakość rysunku - rysowałem na szybko, z ręki. Na czarno tuleja, na szaro aluminiowy cylinder. Już jaśniej nie potrafię gdzie ten felc się znajduje.
(http://img256.imageshack.us/img256/9877/felc.jpg)[/URL (http://img256.imageshack.us/i/felc.jpg/)
-
kangur teraz kumam - ogladałem ten cylinder i tak sie zastanawiałem czy to co narysowałes teraz (jakies 3 godizny temu ) to mogloby byc to o czym piszesz. Jest widoczne takie cos co narysowałes i jest szersze od dolnej cześci. - o ile dobrze to widze hehe
stary cylinder co sie rozlecial - byl w połowie czystego odlegu aluminium lekko skorodowany - swiadczy to o tym ze w polowie ta tuleja wogole sie nie trzymała ;/ ehh
co do sciagacza - patent ok ale czy wejdzie w miejsce słoneczka gabarytowo? no i sprawa jak sciagnac słoneczko nie wydzierajac wału hehheh o ktorym pisali koledzy wyzej...
Nie wiem co robic z tym tłokiem panowie. Czy pakowac 70tke do tego poprzedniego cylindra czyli rozwiercac go z nominału, czy lepiej kupic tłok na następny szlif, a nie kąbinować z niszczeniem cylindra odrazu na tak wielki tłok.. jakis pomysł
-
Kup tłok pod szlif na jaki najmniejszy trzeba zrobić.
Wyciąg cały wał i nie cuduj, to się nie opłaca.
I tak będziesz musiał wyciągnąć silnik i go rozbebeszyć więc co za problem zdjąć sprzęgło?
Zresztą, Cykor Ci dał dobrą radę.
Wał TRZEBA sprawdzić po takim wydarzeniu czy się nie rozcentrował czasem.
-
No co do wału - podjałem decyzje - rozbieram tyle ile bede w stanie - reszte daje do kumpla mechanika, on wydrze reszte, wal da do sprawdzenia i wsadzi to co mu dam spowrotem by bylo taniej heheh, reszte złożę sam. Ew poprososze go zeby słoneczka nie wsadzal, bo sobie zaspawam dziure i zrobie na to "lepsze" smarowanie... albo podczas sprawdzania wału wezme słoneczko i zrobie co trzeba a on to wsadzi odpowiednio
co do tłoka - zostaje almotowski bo gorzyckich nie ma 2-4 szlif obecnie...chyba ze poza SD da sie gdzies je kupic taniej i np skompetowac taniej. Co do tłoków - nie wiem czy mój gorzycki sie wyrobil , ale do almotowskiego lepiej jest swozen z SD spasowany niz do gorzyckiego. No i ma ten pierscien smarujacy bez sprezyny
-
Słoneczko zejdzie bardzo łatwo, lekko je podgrzejesz opalarką i zejdzie z łożyska samo rekami, trochę poruszasz, pociągniesz i powinno zejść. Słoneczko jest aluminiowe, łatwo się rozszerza po podgrzaniu i nie było bardzo ciasno pasowane na łożysku. Co do wału to popieram przedmówców - na 100% musisz wyjąć wał i go wycentrować, wał od byle puknięcia potrafi się scentrować, a co dopiero od takiego pier...cia.
-
O tłok gorzycki możesz zapytać pod nr 158361226 (stary nr więc nie wiem czy nadal aktualny)
ale z tego co się orientuję od dłuższego czasu nie mają ich w detalicznych ilościach.
Jak tam nie dostaniesz to pozostaje Almot.
Sworzeń tłokowy kup od Skody 105.
Jest znacznie lepszy niż ten "klocek" z Almotu gdzie średnica wewn. jest fi10,5mm... oryginał fi14, Skoda fi13-13,5mm
-
ok zapytam o jedno i drugie. Skodowski będzie do cięcia z długości?
-
Sworzeń od Skody pasuje idealnie. Nie trzeba go przerabiać.
Jak masz zabezpieczenia do sworznia z drutu to je wyrzuć. Tylko segery!
-
To zależy jakie są rowki pod zabezpieczenia w tłoku.Gorzycki miał pod
klasyczne segery,natomiast Almot pod druciane.
-
Ja mam tego almota i wsadzilem w nie klasyczne segery - zawsze tylko takich uzywam - mieszczą się idealnie i nie latają to chyba nie wypadnie seger? zreszta gorzyckie tez z drucianymi sprzedaja
-
sworzen skodowski 56 dlugosc, wewn wymiar 12,5 - nie 13 ani nie 13,5 mimo wszystko bardziej warto niz klocka almot/gorzyce?
-
Kolega ostatnio kupił właśnie takie jak napisałem:
1szt - fi 13
1szt - fi 13,5.
Może pod tłoki nadwymiarowe robili sworznie z większą średnicą aby waga całości (tłok+pierścienie+sworzeń+zabezpieczenia) była zbliżona do nominału?
Nie zmienia się wtedy wyważenie.
Mnie zawsze trafiały się fi13,0 więc popytaj może jeszcze.
Oryginał miał fi14,0 i dodatkowo zestożkowanie na obu końcach co by jeszcze mniej ważył.
Gdzieś jest o tym na forum.
-
zamówilem w innym sklepie - na poniedzialek przyjdzie i zobaczy sie srednice. Jaka zrobic tolerancje szlifu? 5 setek czy 4?
-
Można też zobaczyć jaki otwór ma sworzeń od malucha. Trzeba go tylko skrócić. Cienkie ścianki miał też sworzeń od Syreny, tylko gdzie go teraz zdobyć?.
-
Do jakiego tłoka?
Z almotowskim nie miałem "przyjemności" ale zrobiłbym więcej niż na gorzycki.
Niech lepiej odpowiedzą Ci co na nich jeżdżą.
Ja na gorzyckim zrobiłem 0,05mm ale Cykor dawał chyba 0,03mm i było OK.
Na luz ma też wpływ to jak będzie smarowana gładź oraz oczywiście jakość oleju.
Również oddawanie ciepła przez pierścienie i cylinder, skład mieszanki itd.
Koledze, któremu składam silnik też nie udało się nabyć tłoka gorzyckiego.
Ma almotowski i jakoś inaczej mi "leżał w ręce"
Jak zacznie jeździć i nic się nie będzie dziać to może dam się przekonać do nich.
Ahm, nie mierzyłem u niego jaki ma luz...teraz już za późno.
Nawet nie wiem ile mu zrobili.
-
gosc zle zmierzyl. jest 13mm. heheeh musialem sam pojechac i zmierzyc, bo ma suwmiarke do bani i przeklamuje. Ale ten swozen jest dłuższy od alotowskiego. na oko z 1 mm.. - w tłoku gorzyckim jest na styk - ale nie probowałem segerów wkłądac wiec nie wiem czy wejda.
-
heh wyslalem kolege z RDE po graty do SD. Kupil i dzwoni ze do zaplaty o 100 pln mniej i tloka dostalem bez pierscieni.. okazalo sie ze najwazniejszego czyli odrzutnika nie dali.. Grr zaraz bede dzownil do nich jak tylko otworza.
Panowie da się z czego s innego pierscienie dobrac? tłok 69,45 - bo bez pierscieni to niepotrzebuje tloka policzyuli 110 za tloka czyli 25 za pierscienie. Ciekawe gdzie za tyle kupie.
a o tych tłokach co sądzicie? http://www.allegro.pl/item1116125103_tlok_awo_simson_kpl_niemcy.html
-
Sądzę, że ten tłok jest polskiej produkcji - strzelę, że almotowski.
O pierścieniach poczytaj tu
http://www.simson_awo.postuj.pl/piercienie-kolejno-metody-narzdzia-forum3112.html?sid=738420e63b68988131214b874a6e4e66
Posty z Wto Cze 23, 2009
Szukaj takich i będzie dobrze
-
No o tych z VW czytalem, i wszystki 3 sztuki pasuja ? tylko ze ja mam tłoka 69,45 a nie 69,50. Gdzie te 5 setek?
ten tlok z aukcji nie moze byc almotu bo almot robi 68,95 a potem 69,45 , nie ma 69,00 do awo
-
Te brakujące 0,05mm w tych wymiarach to luz z jakim robią tłok.
Szlify podaje się jako pełny wymiar np. 69,00 czy 69,50 jak u Ciebie.
Te pierścienie będą właśnie na ten wymiar.
Jak zrobisz szlif np. 69,52 czy 69,48 to pierścienie 69,5 przecież się wyłożą a później dotrą.
-
Bierz pierścienie VW, sam mam dokładne takie, wykonanie pierwsza klasa.
-
albo możesz dorobić. Najtaniej ma firma z poznania, lecz jakość tak jak cena. Lepiej radzi sobie firma z Rzeszowa Pistons, ,lecz cena adekwatnie w górę.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
z poznania masz na mysli pania Derda Krystyna i jej firme? czy inna firme z Poznania? Biore mniejszy tłoczek, z pierscieniami almotowskimi - olejowy nie ma sprezyny i jest chromowany. Nie będę kąbinował póki co. Wsadzę tylko swożen skodowski. Na obecną chwilę mam już dość swojego pecha i wszeklich naprawek niepowodzen, chce to złożyc do kupy i pojezdzic ;) Znając życie i tak to nie będzie jezdziło 10 lat więc szkoda zachodu az takiego :P
PS na swoje pocieszenie moich niepowodzen pokaże wam co widziałem dzisiaj, co dotykałem, i gazowałem :P, ale przejechac się tym bałem... :shock: :oops:
(http://img709.imageshack.us/img709/3336/zdjcie122a.th.jpg) (http://img709.imageshack.us/i/zdjcie122a.jpg/)(http://img517.imageshack.us/img517/5981/zdjcie120.th.jpg) (http://img517.imageshack.us/i/zdjcie120.jpg/)
http://www.youtube.com/watch?v=Nu8L8A_M6wY
Jeszcze oglądałem w tym samym miejscu HD z 36 roku, ale zdjecia nie mam hehe :P zreszta mimo ze to HD Sokól był ladniejszy ;)
-
Wybierz się do Czerska to pooglądasz.
_________________
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO
-
Póki co to chyba tylko rowerem .. Póki co zaczął się 2 miesiąc jak jestem bez jakiegokolwiek dalekosiężnego pojazdu. Tego sokoła oglądałem u goscia, który takie sprzety restauruje ludzikom, i robi dokładnie wszystko na orginał - każdy element
-
A propos Czerska to właśnie wróciłem ze zlotu, dużo amerykańskich maszyn i tak średnio mi się podobało, było kilka motocykli naprawdę dopieszczonych, to nie to co kiedyś, byłem niestety autem ((
_________________
wrażenia z jazdy bezcenne
za wszytsko inne zapłacisz kartą visa
-
Odgrzebuje.. w sobotę było pierwsze odpalenie w końcu... niby ok ale nie dało się silnika trzymać zapalonego na dłużej niż minute... nie mam bladego pojęcia o co chodzi.. po 30 sekundach pracy silnika wykręcają mi się śruby od dekla silnika.. :O po raz pierwszy dałem śruby bez silikonu czy kleju,ale całkowicie nowe.. nie wiem czy za słabo dokręcone czy co.. Zapuściłem na loctite niebieskim i dokręciłem mocniej. Jutro próba kolejna .. hmm
z innych nowinek to mi kranik zaczął przeciekać,, i to przy dźwigni hmm
-
Jak Ci cieknie przy dźwigni kranika to nie trzyma już uszczelka, która jest pod nim.
Spróbuj docisnąć tzn. dokręcić. Jak będzie nadal ciekło to rozbierz, sprawdź czy jest cała.
Jak wyrobiona ale jeszcze cała to można spróbować wygładzić na papierze ściernym położonym na np. tafelce szyby.
Może być coś innego, ważne żeby była płaszczyzna. Szlifuj i równaj.
Jak nie wyjdzie, to uszczelki są do kupienia w SD ale polecam sobie wyciąć samemu z gumy olejoodpornej.
-
No tak zrobie - dokrecenie niestety nie pomaga, juz sie bardziej dokrecic nie da. Ale mam gume to jak cos to dorobie. Kranik jest z SD wiec w sumie tez problemu nie bedzie jak cos. Jestem abrdzo ciekaw czy dzis mi sie sruby beda odkrecac znow.. heh.. i czy nie zacznei mi sie dekiel pocic olejem przez te sruby ;/
A jeszcze pytanko - czy ktos kupwoal w SD Półosie do wahacza tyl? zdaje to egzamin czy nie bardzo?
-
Masz na myśli śruby pokrywy kół rozrządu?
-
Tak. Te co nimi dekiel dokręcam. A na deklu jest iskrownik i pradnica
-
Jeśli te śruby w tak krótkim czasie się odkręcają,to albo są nie dokręcone,albo brak gwintu,przecież to jest fizycznie niemożliwe,aby po
kilkudziesięciu sekundach pusciły,chyba,że czop wału skacze jak oszalały powodując wibracje.
-
Ja wiem wlasnie.. zzwsze te sruby na silikonie wkrecałem, bo zaraz jak kupilem awo to mi kumpl lpolecil kazda srube na silikonie wkrecic "bo awo to wykrecacz śrubek".. ale teraz kupilem całkowicie nowe sruby i pomyslalem - jak sa nowe i dobrze sie wkrecaja to powinno byc ok.. i lipa. Dzis po potraktowaniu klejem powinno byc dobrze mam nadzieję. Tak na przyszlosc , tego kleju nalezy uzywac z umiarem czy to nie ma znaczenia, bo on przy odkrecaniu działa na zerwanie..?
Co do czopa wału.. tego nie wiem.. ale ogolnie silnik ma spore wibracje .. ja juz tak dawno nie jezdzilem awo ze nie umiem stwierdzic czy jest ok czy jakos nie ok.. zobaczy sie dzisiaj.
-
Jak tak się odkręca to nie chcę wiedzieć co tam jest ze słoneczkiem.
-
Jakiej długości śruby tam wkręciłeś?
W ślepe otwory da się wkręcić o 5mm dłuższe niż podane w katalogu części co uskuteczniliśmy przy okazji mojej awarii (wyjazd do Danewitz).
Pod łeb poszła chyba jedna podkładka sprężysta i takim sposobem jest wykorzystany niemal cały gwint w otworze.
-
Sruby wkrecilem 2cm bo takie byly jak kupowalem - zmienilem tylko łeb ze srubokreta na imbusa. Zadnych podkladek ani sprezynujacych ani zwyklych tam nie dawałem.. złozylem jak wczesniej same sruby.. tam maja byc podkladki ?
-
Właśnie ja też mam M6x20 a wychodzi na to ze można dać M6x25 tylko trzeba sprawdzić czy wkręcą się całe czy też trzeba pod łeb dać podkładkę.
Katalog nie przewiduje podkładek.
-
Przy odrobinie chęci i 30 mm wejdą,tylko trzeba naciąć do końca gwintownikiem trójką.
-
NO i sie udało!!!! srubki na kleju i mocneij dokrecone i jest bajka!! . Awok przemówil i pracował chwile.. nawet sie przejchalem ale szybko musialem wracac bo musze przesunac silnik na podkladkach bo przesadzilem. Tylko zastanawia mnie jedno - po wcisnieciu sprzegla slysze brzydszy dzwiek .. nie nagralem tego.. taki metaliczny troche .. ma ktos pomysl ? sprzeglo jest złozone ok , inne niz mialem ale jest sprawne.. moze za mocno naciagnieta linka? bo jest krótkie bardzo i wysprzegla mi i łapie na samym poczatku dzwigni ( czyli pierwsze 1,5cm) potem wcisnac do konca moge ale juz sie nic nie dzieje.. moze zawsze tak bylo z tym dzwiekiem.. nie pamietam.. awokiem jezdzilem za młodu.. terraz poszedlem w mechanike samochodów typu Mercedes i kazdy dziwny inny dzwiek mnie drazni i slysze wiecej niz inni ... )
oto filmik krótki.. to odpalenie na probe wiec wygladem awoka sie nie sugerowac.. polowa rzeczy do zmiany idzie ;) : http://www.youtube.com/watch?v=zpU6dW8G57Q&feature=youtu.be
Ja jestem zadowolony.. prądnica dziala po 2 latach stania, - magnetyzm szczatkowy pozostał :) , gaznik do regulacji .. kranik sie "przeprosil".. tak ze teraz dalsza czesc kosmetyki i jak wszystko bedzie ok to mozna mnie dopisac do czynnych awokowców ;)
-
"Troszkę" wirnik skacze,przy wyższych obrotach może być problem z ładowaniem.
-
A nawet nie zauwazylem w sumie.. sprawdze czy dobrze siadł.. ale od 2000 roku problemów z ładowaniem nie ma. Raz jak szczotki sie skonczyly to brakło go ;)
-
Sprzęgło może dzwonić metalicznie przez:
- wypracowany tzw. tłumik drgań skrętnych (zużyte gumy, nieosiowe ustawienie tarczy)
- rozbite otwory w tarczy dociskowej przesuwanej czyli nieosiowe ustawienie
- luźno osadzone koło zamachowe na wale, zużyty stożek i niedokręcona śruba (czyli to co u mnie ostatnio) - posłuchaj czy po wciśnięciu sprzęgła te metaliczne stuki cichną.
-
LukS wlasnie odwrotnie. Ja ten metaliczny dzwiek slyszałem tylko jak sprzeglo wcisnałem. Silnik pracujacy na luzie nie wydaje dzwieku rzadnego nieprzyjemnego dla ucha. Tak ze kosz jest dobrze przykrecony to zreszta wiem na bank.
Sprzeglo przerobiłem ponieważ stare własnie dziwnie sie nieosiowo wyrobiło. Dlaczego to nie wiem.. Kupilem swego czasu inne na allegro ale i tak zreanimowałem swoje. - Rozebrałem całosc obrócłem wszystko w gumach o 45 stopni jak dobrze pamietam i osiowosc mi wyszła (poza obudową w której slad po "jaju" został. Do tego przesunałem na otworach wszystko by wykorzystac te niewybite na docisku. Sprobuje ustawic inaczej to sprzegło zeby zakres dzwigni był wiekszy i zobacze co będzie wtedy. Moze mimo zmiany gum i całego wybieraka to "jajo" w obudowie powoduje stukanie.
Czy wy jestescie w stanie sciagnac skrzynie i dostac sie do sprzegła bez targania silnika? BO nie wiem czy probowac czy odrazu drzec całosc z ramy..
-
Sprzęgło,koło zamachowe możesz zdemontować bez wyciągania silnika.
-
Wyjęcie skrzyni zajmuje Łukaszowi ok 1 godziny.
-
Ok zatem powalcze. Powiedzcie mi jescze panowie - grubosc tarczy sprzegła.. jaka minimalna powinna byc " by mialo sens zakładanie"
-
Grubość (chyba) 7-8mm traktuj jako standard.
Przy bardzo pocienionych tarczach wypada dać podkładki pod sprężyny.
-
Dobra dzis po wielkich walkach zrobiłem spacerówki ze sterowaniem biegów i hamulca tylniego i pojechalem na przeglad.
Niestety jak jutro zdaze to musze zagladnac do swiecy i zaplonu bo motor pali ladnie od strzała, ale przerywa w roznym zakresie obroów i nie mialem czasu sprawdzac co jest przyczyna. Oby tylko swieca bo nie che mi sie juz zagladac pod dekiel przedni :P chociaz nowe platynki czekaja...
NO i hamulec tylni poki co tragedia ;/ zalozone nowe okladziny ale nie hamuje :( łapia na bardzo krótkim zakresie beben i słabizna.
-
Witam.
Panowie zlookajcie filmik = glownie chodzi o 6 sek od 2,25.. co to jest? cos ze sprzeglem ? dzis jezdząc sobie w pewnym momencie podczas jazdy wciskajac sprzeglo uslyszałęm takie cos wlasnie.. po puszczeniu sprzegla wszystko cichnie, i jak słychac na filmie nie jest to zjawisko wystepujace zawsze.. takie dziwne stukanie/rzegotanie ktore pojawia sie hmm niezawsze....
http://www.youtube.com/watch?v=_rYi4KnKIK8&feature=youtu.be
Jutro chyba zagladne do tarczy..
-
Wycisk sprzęgła jest ok? Przesmarowany?
-
Tzn jak przesmarowany ? co tam sie smaruje? masz namysli oring ? czy cos więcej ?
-
Panowie mam pytanie... moto nie rozwija mi pelnej mocy.. tzn po remoncie jakies 500km i 65km/h ogarnia nawet ok, ale pozniej jest lipa. 70 jak nie jest pod wiatr tez spoko, pod wiatr juz mu ciezkawo, do 80 ledwo dochodzi i dalej niebardzo chce ... - probowałem dopiero 2 razy bo 500km po remoncie ale mam wrazenie ze cos jest nie tak,
co moze byc przycznyna? cos z zapłonem ? czy przyspieszacz?
-
A o paliwie nie myślałeś?
-
znaczy gaznik ?
-
A o paliwie nie myślałeś?
Jak rozumiem Michała dobrze to chodziło mu o ilość dawkowania a mniej o jakość ;)
-
Musi dobrze zjeść by dobrze jeździć.
-
NO sprobuje zwiekszyc dawke,. tylko nie wiem czy swieca nie bedzie czarna, bo obecnie wcale piekna nie jest..
-
Lipa wciąz. Iglca najwyzej jak się da.. a awok ledwo 86 rozwija wg gpsu.. czyli powiedzmy wg licznika 90.. musze powalczyc z regulacja gaznika...
czy znów za duza dawka tez moze go tumanic?
-
A czy jest założony filtr paliwa?
Jaki gaźnik?
Za średnie i wyższe obroty odpowiada iglica za maksymalne dysza główna.
-
Filtr paliwa od malucha, gaznik pegaz od junaka. Taki zestaw mialem zawsze odkad mam awo, ale teraz nie wiem co sie stało, nie moge go wyregulowac.
Obroty niskie są, wysokie tez, tylko ze jedzie do 80 (na 1/4 gazu) a potem do 3/4 gazu 86 z trudem...
Ostatnio jak jechalem to tak cos podregulowałem ze np na 4 na niskich obrotach troche szarpał i czasem w gaznik kichnał.
-
Sprawdź może jeszcze raz dokładnie zapłon, przyspieszacz zapłonu czy się nie zacina, luzy zaworowe.
nierozwijanie oczekiwanej maks. prędkości może przecież wynikać z tego jak wyszedł remont.
Pasowania, dokładności i części....cała plejada.
-
zapłon ok , zawory tez, przyspieszacz.. rozchyla się czyli na wysokich obrotach powinno byc dobrze..
a moze byc powodem to ze przod mam opone 3,50 a tył 4,00? czy raczej nie...
a co do remontu.. no niby tak , ale na 1,2,3 predkosci są takie jak dawniej... w sensie na 3 do 55 smiallo jade i zmeiniam na 4. hmm
-
A co to jest 55 na trójce?
Na dwójce bez problemu powinien taką osiągnąć.
Jaki masz filtr powietrza i jak jest połączony z gaźnikiem?
-
Filtr mam od malucha połączony tak samo jak przed remontem, wtedy kiedy motor rozwijał te ponad 100km/h czyli gumowa rura od pralki.
Przed remontem motor jechał 100 a kompresja byla zerowa. Najchętniej to bym kogoś odwiedził co ma awo i byśmy porownali czy wspólnie wydumali co go boli... Mieszkam w Tarnowie, wiec mogę do kogoś podjechać kto mieszka w obrębie 100 km w jakiś dzień wolny by zlookac co i jak.
Filtr zmienię dla świętego spokoju
-
Rura karbowana?
Załóż kawałek długiej ,prostej w miarę sztywnej rury
bez filtra i poczyń próby.
Nie montuj nawet filtra siatkowego pod siedzeniem.
-
Tak karbowana. Sprawdzę ta rurę jak podpowiadasz :)
-
chcesz to możemy się gdzieś umówić wszak w prostej linii to bedzie gdzieś około 30km. przeprawię się promem w opatowcu przez wisełkę i już prawie żabno...
-
Czytam ten wątek i zaraz mi się przypominają przypadki kolegów. Jeden to IŻ 49 a drugi to Junak. W obu przypadkach przed remontem silnika to były szatany jeśli chodzi o osiągi. Po remoncie IŻ ma przyspieszenie jak Awo a Junak każda górka to redukcja, a o prędkości maksymalnej sprzed remontu to mogą pomarzyć. Najgorsze jest to że nikt nie wie dlaczego się tak dzieje.
-
Może te 700km to jeszcze mało i jeszcze tam się nie ułożyło wszystko hmm.. Heh
-
A jaką masz kompresję??? Może to nie sprawa gaźnika???
Co zmieniałeś podczas remontu???
Tak się zastanawiam czy czasem koła zębate od rozrządu dobrze złożyłeś (nie wiem jakie wtedy będą oznaki)
-
Dół silnika składał mi kolega z serwisu moto. A remont obejmował regenerację wału, nowy odrzutnik, głowica była wczesniej robiona wiec tylko gniazda dotarłem do szczelnosci , nowy tłok , pierscienie i szlif.
-
Nie musiało ale mogło się zdarzyć, że "zeszkliło" Ci cylinder i są niedotarte pierścienie.
To w sumie same dywagacje sięgające już daleko w głąb więc najpierw test który zaproponował Cykor.
-
tlukas napisałem Ci pw - ale nie wiem czy dochodzą bo jakos dziwnie wygląda po wszystkim..