AWO Forum
Usprawnienia Porady => AWO na stole operacyjnym => Wątek zaczęty przez: hckosmo w Marca 06, 2011, 11:11:08 am
-
Cóż dostałem motywacyjnego kopa aby w końcu zrobić skrzynie biegów, i na przyszły sezon pochwalić się zacnym przebiegiem km.
Na tapetę idzie naprawa skrzynie biegów. Problemy z starą ciągną się już od maja.
Kiedyś zaopatrzyłem się w skrzynię od sporta, dość okazyjna cena. Jedyny minus to przystawny starter do osi. Stąd też moje pytania o długości w dziale skrzyni biegów.
Praktycznie skrzynie wyglądem zewnętrznym oprócz numeracji nie różnią się niczym, a że numerki inne? Cóż jeśli jest taka cena aby AWO jeździł to się na nią piszę.
Skrzynię mam już rozbebeszoną i wyczyszczoną. Nie popełnię poprzedniego błędu i zostawię fakturę skrzyni w oryginalnym stanie. Dziwnie to będzie wyglądać ale szkoda psuć oryginału. Dziwnie gdyż silnik mam polerowany.
Mam już zakupione łożyska, simmeringi i O-ringi, uszczelki przygotowane. Pozostaje praktycznie kupno osi starteru i składanie skrzynie.
Gdyby nie jeden mały szpopół... mechanizm zmiany kół zębatych, tzw wodziki.
Obecnie w skrzynie która mam w motocyklu mam zamontowane wodziki od skrzyni sportowskiej, stare uległy spaleniu. Z niewiadomego powodu.
tak więc muszę jeszcze rozebrać starą skrzynię.
Mam zrobione kilka fotek, tak więc powrzucam przy czasie.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Panowie
potrzebna pomoc. Brakuje mi części nr 8 ( 42233 Druckstange ). Z rysunku wynika że to zwykły pręt, lecz niestety nie mam wymiarów.
(http://img442.imageshack.us/img442/5871/img3255k.jpg) (http://img442.imageshack.us/i/img3255k.jpg/)
Jeśli wymiar średnicy może zmierzyć poprzez otwór w wałku tak w przypadku długości już brakuje precyzji.
Gdyby ktoś miał na wierzchu ta cześć to będę wdzięczny za podanie wymiaru długościowego i kontroli wymiaru średnicy. Dobrze by było znać jeszcze twardość materiału.
-
Mam to w pudelkach gdzieś w garażu ale tak teraz, ze wszystko do rąk przymarza.
Mówią, że lekkie ocieplenie od dziś to może uda mi się go znaleźć.
-
Ten pręt odpowiedzialny jest za wyłączanie sprzęgła jednokierunkowego
kopnika.Istotny element prawidłowej pracy skrzyni.
-
ten pręt - może lepiej popychacz ma średnice 4,5 mm i długość 103 mm i jest utwardzony , jeden koniec pólkolisty drugi płaski z fazą. Co do utwardzenia na oko (a raczej na pilnik ) dosyc twardy ale nie to co igiełka - może z 50 Hrc ??
-
Znalazłem w swojej skrzynce pręt właśnie o średnicy 4.5[mm] Tak przypuszczałem że to od tego. Problem polega na tym że jest w 4 częściach. Trochę dziwne gdyż na oko otwór w wałeku startera ( nr 7 na rysunku ) ma o wiele większą średnicę. Muszę podejść z suwmiarką do tego. Ale dzięki za pomoc.
Oto to co zostało z mojego pręta. Dobre chociaż to, przynajmiej sprawdzę jaką ma twardość.
(http://img704.imageshack.us/img704/1082/obraz062la.jpg) (http://img704.imageshack.us/i/obraz062la.jpg/)
Teraz druga sprawa. Stara skrzynia poszła w mak. I miałem dobre przeczucie. Wodziki znów się szlifowały, tak samo jak stare. Z tym że nie jest źle. Kucze miałem nosa żeby dziadka nie męczyć.
Zdjęcie co prawda tego nie obrazuje, lecz wierzcie mi widać lekkie wyrobienie w ,, nowych wodzikach".
(http://img820.imageshack.us/img820/140/obraz104u.jpg) (http://img820.imageshack.us/i/obraz104u.jpg/)
Stare jak wyglądały możecie zobaczyć w linku poniżej.
http://simson_awo.postuj.pl/awo-majwka-i-problemy-forum3734.html
Oraz ogólny widok na dwie skrzynie w..... skrzynkach :D
(http://img148.imageshack.us/img148/5800/obraz110p.jpg) (http://img148.imageshack.us/i/obraz110p.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Z innych rzeczy to wykonałem krok po kroku dokumentację fotograficzną jak wyjąć skrzynię, oraz jak ją rozebrać ( no to może nie do końca, lecz coś już jest )
Przyda się gdyż zima za pasem a ostatnio przypomniałem sobie o naszym poradniku.
-
Mówiłem, żeby tym napawać końcowki widełek http://www.zgapa.pl/zgapedia/Stellit.html
A tu by można zapytać o ten materiał
http://www.ardex.com.pl/
-
Poszukaj dobrego spawacza z Tigiem i może Ci napawa. Sam kupiłem drut do Tiga który po napawaniu daje powierzchnie 60 - 62 HRC. Nie wnikałem jaki ma skład ale za jeden drucik fi 2,5mm -12 pln i pan zapewniał że jest dobry. Nie stety jeszcze nic tym nie robiłem .
-
Sprawdziłem twardość trzpienia. Niecałe 20HRC. Z tym że na końcówkach był twardszy przez zgniot.
Co do spawania to macie rację. Kupie twardy drut, mój kuzyn jest niezłym spawaczem. praktycznie naście lat w zawodzie. Po konsultacji mówił że może być problem gdyż twarde materiały sie trudno spawa, lubią pękać. Lecz z drugiej strony nic nie tracę, stare wodziki i tak są do D... A korzystając z okazji że nowe mam na wierzchu mogę odwzorować powierzchnię.
I tak muszę najpierw zaopatrzyć sie w wałek startera.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Czyli pilnik to nie twardościomierz . Ale próbowałem go właśnie na końcach - jeden z moich popychaczy jest skrzywiony i nie pękł co potwierdza ze końcówki są twardsze od reszty.
-
Powolutku posuwam się dalej.
Generalnie wszystko już mam. Lecz po konsultacji z Michałem doszedłem do wniosku że warto wymienić tuleje brązowe. moje miały juz spory luz.
Szukałem na stronie SKF niby oferują takie tuleje, lecz problem miałem z nalezieniem odpowiedniego katalogu. Tak więc poszedłem na skróty i skontaktowałem się z firma która znam i współpracuje.
http://www.lozyska-slizgowe.pl/prod_sk_ns.htm
Wysłałem zapytanie ofertowe na dwa rodzaje:
SINT oraz WB 702/802
podałem interesujące mnie wymiary tak aby juz ominąć jakiekolwiek skracanie itp.
Dla potomnych podaje też wymiary tulejek:
Koło zębate przełożenia wstępnego : d20 D23 L24
Koło przesuwne: d22 D25 L13.5
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Wybór padł na tulejki o symbolu WB 700/800
Kod tulejek to:
270110
270120
poniżej fotka pokazująca stare tulejki i nowe:
http://i.imgur.com/U3mDj.jpg
Oraz nowe zamontowane w kołach:
http://i.imgur.com/9aXyA.jpg
Do montażu tulejek wytoczyłem sobie z guwnolitu wałek, dzięki czemu podczas wciskania tulejek nie doszło do żadnego zgięcia i skancerowania tulejki. Koła oczywiście podgrzałem starym dobrym sposobem ,, na żarówkę "
Rysunek wałka postaram się zamieścić.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
hckosmo po co są te nacięcia w nowych tulejkach czyżby miejsce na pozostanie minimalnej ilości oleju?
_________________
Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...
-
Nowe tulejki (mniemam z opisu) osadziłeś na wcisk w otwory kół.
A jak były osadzone stare? Czasem nie chodziły luźno, mogły się obracać?
-
hckosmo po co są te nacięcia w nowych tulejkach czyżby miejsce na pozostanie minimalnej ilości oleju?
Tak zgadza się. Są to wypustki na olej.
Co do osadzenia tulejek. Kontaktowałem się z Michalem w tej sprawie. Tulejka na przełożeniu wstępnym była osadzona na wcisk, natomiast na kole przesuwnym obracała się. U mnie tulejki weszły na ciasno. Tak samo miał Michał, lecz gdy wszystko sie ułożyło tulejka znów obraca się w kole.
Pojawił się u mnie problem innej natury: Automat nożnej zmiany biegów
Posiadam dwa automaty, nowszy z jedną sprężyna, oraz stary na dwie sprężyny. Początkowo zamontowałem stary ( dekielek, sprężyny krzywkę - cały komplet ) złożyłem sprawdziłem, wiadomo znacznie oporniej w płynności działania niż ręczna zmiana biegów, lecz można było przełączać biegi. I tak było na początku, gdy zbierałem się do domu naszło mnie abym sprawdził jeszcze raz, i D... Dźwignie mogę podnieść tylko do góry ( czuć opór sprężyny ) na dół niestety nie. tak jakby coś blokowało.
Zamontowałem system na jedna sprężynę. Biegi mogę włączać ( kłopoty są z 3/2 ciężko bardzo lecz mam nadzieje że jak przyjdzie olej i skrzynia będzie w ramie ta trudność się zmieni) lecz w tym przypadku dźwignia nożnej zmiany biegów lata góra dół jak przysłowiowa świnia w patyku.
Wykonałem kilka zdjęć aby móc zobrazować całą sytuację:
Aby uniknąc pomyłki krzywka o nazwie stara jest z skrzyni turista, nowa zaś od Sporciaka ( użyłem tego nazewnictwa specjalnie gdyż jak będzie coś nagrzebane to nie chciałbym wprowadzać w błąd dając zdjęcie złej części - przez co później może ktoś źle zinterpretować wygląd)
Długości kołków:
1: 13 [mm]
2: 4-5 [mm]
3: 15 [mm]
(http://img823.imageshack.us/img823/6302/frame017.jpg) (http://img823.imageshack.us/i/frame017.jpg/)
(http://img340.imageshack.us/img340/9759/frame019h.jpg) (http://img340.imageshack.us/i/frame019h.jpg/)
-
Do wersji starej brakuje jeszcze płaskiej sprężyny w
deklu zmieniacza utrzymującej kołek ,,2".
-
Nie pokazałem jej na zdjęciu, ale jest.
Generalnie chciałem cały mechanizm założyć na nowej wersji.
O jedną sprężynę mniej oraz faktura dekielka jest taka sama jak reszta skrzyni.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Aby dokładnie zobrazować luz dźwigni prezentuje ten oto film.
Zaznaczam że skrzynia chodzi na sucho.
http://www.youtube.com/watch?v=EZqSvLKf2Xo
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
Skrzynia włożona i Awo odpalił.
Przejechałem jakiś kilometr, w celu sprawdzenia. Jest jeszcze trochę pracy - sprzęgło źle wyregulowane, gaźnik tak samo.
Lecz głównie skupiłem się na działaniu skrzyni.
Do góry biegi wchodzą znakomicie, gorzej jest w dół. Aby przerzucić bieg z 3 na 2 i z 2 na 1 należy leciutko dźwignie podnieść do góry, czuć wtedy zazębienie i dopiero można zejść na niższy bieg. Gdy tego zabiegu się nie wykona to dźwignia napotyka opór i nic nie jest w stanie ją ruszyć w dół. Owy przypadek można też zaobserwować na filmiku.
Czy to jest normalne - nie wiem? pierwszy raz mam styczność z sportowską skrzynią na jednej sprężynie.
Z innych niedomagań to wydaje mi się że ździebko za długi zrobiłem popychacz od zespołu rozrusznika. Jeśli dobrze pamiętam mam 102 [mm] i czasem lubi się ześlizgnąć. Podejrzewam że 101.5[mm] będzie optymalną długością. Lecz z tym na razie się wstrzymam.
Proszę wypowiedzcie się na temat zmiany biegów, czy taka sytuacja też u was występuje??
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
ja miałem taki przypadek jak właśnie kołek się obluzował i sprężyna spadała
_________________
Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...
-
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że wszystkiemu była winna sprężyna.
Na zdjęciu które przedstawia dekielki wraz z sprężaniami, w ,,nowej" wersji końcówki sprężyny nachodzą na tulejkę. Wystarczyło aby końcówki opierały się o sworzeń i cała zmiana była o wiele bardziej płynna.
Testy na stole wykazały bardzo zadowalające efekty, testy drogowe hmm niby tez gdyby nie panowie policjanci, kłopot był w tym że oprócz prawa jazdy nie miałem nic przy sobie. Siła perswazji przekonała ich że to był pierwszy wyjazd w tym roku po remoncie i dokumenty ,,gdzieś muszą być" moja postawa - całego w smarach z czarnymi jak smoła rękami - była dość przekonująca, na szczęście dokumenty znalazły się u mojego znajomego który pospieszył z pomocą - uff
Jutro na spokojnie wykonam znów jazdę drogową, z dokumentami, lecz chyba nie obędzie się bez wyjęcia skrzyni. Popychacz układu rozrusznika dał mojemu stawu skokowemu popalić. A i moja cierpliwość powoli się kończy.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
-
"Tsza być kfardym i nie wymientkać"
Napieraj, trzymam kciuki i dopinguję bo sam złapalem lenia na robotę