AWO Forum
Usprawnienia Porady => AWO na stole operacyjnym => Wątek zaczęty przez: wadmed w Marca 22, 2013, 09:11:48 am
-
No i nadszedł ten moment, od kupna zrobiłem kilka km wokół komina i zacząłem grzebać. Okazało się, że silnik ma problemy z odpalaniem, czasami omyka kopka startera itd.. Wnioski jak kupujesz ładne to tylko ładnie wygląda.
Po zdjęciu głowicy, cylindra pomierzyłem pierścienie:
I luz 0,55
II luz 0,75
III luz 1, tłok almotowski, denko od spodu fioletowe, sworzeń oj cieniutki (rozwiercany), grubość ścianki ok 2mm.
Wnioski takie, że rozbieram całkowicie silnik i robię po swojemu. Remont będzie dosyć długi (małe dzieci, trawnik itd:) ), ale dam radę (chyba:) )
-
Dzisiaj wyjąłem silnik. Proszę o weryfikację.
Trochę będę zawalał forum zdjęciami, ale to mój pierwszy remont AWO ;)
Czy ten cylinder był już tulejowany (myślę, że nie???)?
(http://images49.fotosik.pl/1845/1922f1f8f2501fc2.jpg)
Przebarwienia na denku tłoka (Almot)
(http://images33.fotosik.pl/609/c6fba0fe709f7adb.jpg)
(http://images39.fotosik.pl/1985/293362dcfb4aa3db.jpg)
Tak wygląda docisk (niepokoją mnie te przebarwienia)
(http://images45.fotosik.pl/1766/deaf35254d7a0e1b.jpg)
(http://images39.fotosik.pl/1985/4c26048aa98184d7.jpg)
Tarcza ma spory luz na wielowpuście
(http://images45.fotosik.pl/1766/8d6dba0d200c6bc8.jpg)
Odma
(http://images34.fotosik.pl/604/75d7e3cb38af321f.jpg)
(http://images40.fotosik.pl/1993/638391574f0a934e.jpg)
(http://images47.fotosik.pl/1766/4951369f466bc832.jpg)
W miarę mocy przerobowych będę rozbierał dalej.
-
cylindry bez nacięć na żeberkach miały tak aluminium, sprzęgło się troszkę ślizgało dlatego tak to wszystko wygląda moje jedno też tak miało, tłok 68,95 jak cylinder jest mało wyrobiony to można jeszcze się podratować 69,00 z almotu
-
Udało się kupić tłok gorzycki 68,45 z pierścieniami i sworzniem (śred. we. 14mm:)
Mam pytanie gdzie dać cylinder do tulejowania i wał do sprawdzenia i ew. naprawy.
Głowicę oddaję po świętach do http://www.glowiceolejnik.pl/.
Łożyska już przyszły dziś może podjadę po uszczelnienia.
-
Ja wały od lat daję tu wysyłkowo również jak dla mnie jeden z lepszych w wielkopolsce
http://www.dor-mar.na7.pl/index.html (http://www.dor-mar.na7.pl/index.html)
-
Wał idzie dokładnie tam.
Cylinder do montażu tulei idzie też do Poznania do Mostowego.
-
wadmed mógłbyś napisać coś o tulejowaniu tuleja do aluminium czy tuleja w tuleji
-
W sumie nie spytałem. A jak lepiej?
-
Dzięki pomocy telekonsultanta ;) rozebrałem skrzynię.
Kilka fotek.
(http://images42.fotosik.pl/824/07afb1c882fc5ed7.jpg)
(http://images43.fotosik.pl/1791/70f0311f5cd7246e.jpg)
Wytarcie koła (chyba od starego łożyska)
(http://images33.fotosik.pl/619/c456f462d7375365.jpg)
(http://images38.fotosik.pl/2003/9f02579a54c9b45e.jpg)
Co myślicie o uszczelce X zamiast o-ringu w tym miescu
(http://images39.fotosik.pl/1996/6012981e2792e2b7.jpg)
Gdzie można kupić tę uszczelkę
(http://images50.fotosik.pl/1909/d826b15265a93e9f.jpg)
-
JA mam zamocowany X-ring, lecz niestety nie odbyłem jeszcze jazd testowych
-
Wiem, że dostałeś go od Franka. Jutro jadę po uszczelnienia to podpytam, podobno są w stanie wykonać każde uszczelnienie, może jakaś seria, myślałem o materiale z Vitonu. Dowiem się jaka jest minimalna seria. Tak samo zapytam o uszczelnienia do przedniego zawieszenia.
-
Szukam kogoś kto dorobi mi tulejki pod koła (mają już spory luz).
-
Gdzie można kupić tę uszczelkę
SD, Gumex.
-
Wadmed- sprężynka może i do wymiany ale to zazębienie za ciekawie nie wygląda,a to uszczelnienie z SD to i tak do szlifowania bo jak zwykle trochę się wymiar przewalił.A jak już tyle rozebrałeś to tulejki obowiązkowo do wymiany i zwróć uwagę na wytarcie wodzika.
-
Dziś porobię zdjęcia i wrzucę w celu weryfikacji:)
-
Co do tulejek:
http://www.inbear.pl/pl/ggb/BP25.pdf
http://www.lozyska-slizgowe.pl/index_ns.html
http://www.bimex.info/
-
Co do tulejek:
http://www.inbear.pl/pl/ggb/BP25.pdf
http://www.lozyska-slizgowe.pl/index_ns.html
http://www.bimex.info/
Ja stosowałem tulejki z http://www.lozyska-slizgowe.pl/index_ns.html
tu masz link oraz podany symbol:
http://awoforum.pl/index.php?topic=1180.0
-
Ja też będę brał od nich mam niedaleko to podjadę.
Teraz obiecane zdjęcia wodzików:
(http://images35.fotosik.pl/1866/083b2cc6b2f496e4.jpg)
(http://images40.fotosik.pl/2005/b98225d153abf86f.jpg)
(http://images36.fotosik.pl/436/46d653bf4cc1eb54.jpg)
Wyjaśniło się chyba dlaczego koło zębate od strony napędu dyfra jest tak wydarte. Mam luz między tym kołem a następnym (ktoś zakładając nie dobił go, co widać na zdjęciach.
Jeszcze posprawdzam dystanse wg instrukcji
Tu widać luz:
(http://images34.fotosik.pl/617/6fb550a8a972bd72.jpg)
A tu zjechane koło
(http://images42.fotosik.pl/825/750a0c419218a51a.jpg)
-
Wodziki wyglądają jak tyle co opuściły Suhl. Pierwsza klasa drugi rząd! Gdyby nie wyrobienie kół to można by przypuszczać że ta skrzynie nigdy nie jeździła.
-
Wyjaśniło się chyba dlaczego koło zębate od strony napędu dyfra jest tak wydarte. Mam luz między tym kołem a następnym (ktoś zakładając nie dobił go, co widać na zdjęciach.
Niewielki luz tam może być.
A tu zjechane koło
(http://images42.fotosik.pl/825/750a0c419218a51a.jpg)
Miałeś podkładkę między łożyskiem a tym kołem?
-
NIE, ale według rysunku tam nie powinno być podkładki, a według katalogu jest.
Teraz moje pytanie bo w katalogu są różne grubości podkładek do wydystansowania skrzyni a na rysunkach w dziale SKRZYNIA są tylko 1mm.
Jak powinna być wydystansowana skrzynia???
Znalazłem stronę:
http://www.hexagon.biz.pl/oferta/podkladka-dystansowa-p-133.html
Mają od ręki, sprzedają na sztuki.
Potrzeba
nr kat. AWO 41866 - 17x24
nr kat. AWO 41868 - 22x30
nr kat AWO 42740 - muszę pomierzyć.
-
Wczoraj właśnie złożyłem całą choinkę wałka zdawczego, tak że teraz już nie zmierzę dokładnie.
Na moje oko mogła mieć 0,5-0,7mm grubości.
-
Po demontażu silnika okazało się, że mam urwaną jedną śrubę trzymającą dekiel rozrządu, czy kombinować samemu z wykręceniem, czy dać to do jakiegoś zakładu (jakiego?)
Następne pytanie to gwint w obudowie skrzyni (od dekla) mam zerwany w jednym otworze, czy zaspawać i zrobić drugi czy jeżeli da radę to "przedłużyć" gwint jeżeli da radę (jest to ten otwór co dochodzi do otworu wałka zmiany biegów.
Kupiłem te tulejki co napisał Kosmo hmm, nie jestem z nich zbyt zadowolony (jakieś takie, nie podobają mi się), szukam innych na wzór oryginalnych, może coś się uda dobrać innego.
-
Z gwintami poradzisz sobie tak:
http://www.fanar.pl/katalogi/v-coil.pdf
http://www.kerbkonus.de/
Ten drugi sposób potrzebuje więcej ,,mięsa" aby wkręcić, lecz nie musisz mieć specjalnego gwintownika. Napisz jakie rozmiary gwintów cię interesują, może będe maił takie tulejki.
Urwane śruby wyciągniesz specjalnymi przyrządami ( coś na wzór lewego gwintownika który idzie po stożku ) Kupisz to w dobry sklepie z narzędziami
A z tulejkami co ci się nie podoba? u mnie śmiga aż miło sprawdzone w boju Tanie jak barszcz.
-
W ruch pójdzie wiertarka dremel i gwintownik powinno się udać.
Co do tulejek to nie ma rowków smarujących, średnica nie jest taka sama, są dzielone bez trzpienia prowadzącego to fika. Mam zamówione takie jak mają być jak przyjdą to się podzielę opinią.
W tej chwili będzie mała cisza bo czekam na części od fachowców a to może potrwać:)
-
kiedys taką śrube chcialem rozwiercić i okazało się że wykręcila się z drugiej strony pod wpływem obrotów wiertła.
Do zerwanych srub sa specjalne wykrętaki czy jak się to nazywa, nawiercasz i wkręcasz to z lewym gwintem, ale nie zawsze sie udaje tym wyjąć śrubę.
ja bym to olał, to tylko jedna śruba, jest ich tam sporo, reszta powinna trzymać.
-
A później ta jedna śruba gdzieś daleko od domu Cię oleje !
-
jak toś ma frezarkę to można podjechać małym frezem i próbować to atakować a potem tym
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.narzedzia4u.pl/galerie/w/wykretaki-do-srub-3-3-19_1359.jpg&imgrefurl=http://www.narzedzia4u.pl/index.php?p1263,wykretaki-do-srub-3-3-19-0mm-topex-14a110&h=400&w=600&sz=69&tbnid=EK6cNdZWNuBtLM:&tbnh=79&tbnw=119&prev=/search%3Fq%3Dwykr%25C4%2599taki%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=wykr%C4%99taki&usg=__V_dwkH8td8XzSlJh2tNI4P3Rsbk=&docid=rX6xbBoGOXs-bM&hl=pl&sa=X&ei=pqdkUamICczXsgactYH4DA&ved=0CEEQ9QEwAA&dur=396 (http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.narzedzia4u.pl/galerie/w/wykretaki-do-srub-3-3-19_1359.jpg&imgrefurl=http://www.narzedzia4u.pl/index.php?p1263,wykretaki-do-srub-3-3-19-0mm-topex-14a110&h=400&w=600&sz=69&tbnid=EK6cNdZWNuBtLM:&tbnh=79&tbnw=119&prev=/search%3Fq%3Dwykr%25C4%2599taki%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=wykr%C4%99taki&usg=__V_dwkH8td8XzSlJh2tNI4P3Rsbk=&docid=rX6xbBoGOXs-bM&hl=pl&sa=X&ei=pqdkUamICczXsgactYH4DA&ved=0CEEQ9QEwAA&dur=396)
wiertarka daje marne efekty i łatwo zboczyć z wyznaczonej drogi szczególnie w aluminiowych korpusach
co do zerwanego gwintu jeżeli jest na tyle mięsa wokoło to jeśli jest to śruba fi6 to bierzemy pręt gwintowany fi10mm (lub każdą inną śrubę która mamy z tego wymiaru) wiercimy w nim otwór 5mm gwintujemy pod 6 wychodzi tulejka obustronnie gwintowana
http://cbt.net.pl/oferta/wkladki (http://cbt.net.pl/oferta/wkladki),
potem zerwany gwint przerabiamy na gwint 10mm tylko zatrzymujemy się na 2 gwintowniku wkręcamy tulejkę powinno ciasno siąść, potem poprawiamy gwint 6 w środku gotowe jeśli jest mało mięsa zostaje heli cola analogicznie kupujemy heli kole fi6, gwintownik 7,2mm gwintujemy wkręcamy sprężynkę można śrubokrętem, lub prętem z nacięciem potem ułamujemy koniec i gotowe, jak ktoś robi tego więcej można kupić maszynkę która od razu gwintuje i wkręca helicole
szerzej o tym sposobie http://awoforum.pl/index.php?topic=2905.0 (http://awoforum.pl/index.php?topic=2905.0)
-
Tulejki mają ta wyższość nad spręzyną że można zabrać w trasę i wrazie W naprawić gwint. Jedynę czego potrzebujemy to wiertło o odpowiedniej średnicy.
Spręzynka potrzebuje mniej miejsca do regeneracji gwintu lecz musimy mieć gwintownik M "cóśtamcóśtam"
Zaleta powyższych zastosowań jest to że po regeneracji mamy cały czas ten sam gwint jak w orginale.
Zwróc uwagę że w silniku gdzie przykręcona jest skrzynia są w orginale właśnie takie tulejki.
Ja w swoim silniku, praktycznie wszystkie gwinty w deklu przednim mam po regeneracji spręzynkami V coli.
Napisz jaki gwint chcesz zregenerować a może akurat będe posiadał taki zestaw regeneracyjny.
Co do tulejek, to ja sobie dorabialem trzpień do wciśnięcia. Natomiast tulejka posiada miejsca gdzie wciska się olej
-
Te stożkowe wykrętaki z lewym gwintem są dobre jeśli śruba nie jest zbyt mocno zapieczona i jest dość gruba ścianka w śrubie po wywierceniu otworu pod wykrętak. Gdy śruba ciężko idzie a ścianka jest cienka stożek wykretaka rozpycha śrubę i im większą siłą go wkręcamy tym ciężej idzie śruba , im jest urwana głębiej tym gorzej.
Da się ręczną wiertarką wywiercić urwaną śrubę i nawet nie raz uratować gwint , wiercąc centrycznie coraz większym wiertłem do średnicy otworu z gwintem a potem (wydłubujemy - wykruszamy) pozostały gwint ze śruby nieraz wygląda on jak te "sprężynki " do regeneracji gwintów.
Potrzebna cierpliwość i spora wprawa (sam się za to nie zabieram :) ) ale starsi majstrowie z dawnych lat nieraz takie rzeczy robią.
-
ale starsi majstrowie z dawnych lat nieraz takie rzeczy robią.
http://imageshack.us/photo/my-images/715/dscf8311a.jpg/ (http://imageshack.us/photo/my-images/715/dscf8311a.jpg/)
http://imageshack.us/photo/my-images/525/dscf8313a.jpg/ (http://imageshack.us/photo/my-images/525/dscf8313a.jpg/)
-
Mnie w to nie mieszaj. Miałem wtedy relax, degustowałem piwko ;)
-
sory Luks innego zdjęcia nie miałem
-
Przyszły nowe tulejki wg oryginału :)
(http://images44.fotosik.pl/665/fe55926fa176b6ce.jpg)
(http://images36.fotosik.pl/448/a4114c435ced2d27.jpg)
(http://images47.fotosik.pl/1790/4a48e92f3e202a16.jpg)
Teraz mam pytanie co zrobić ze szklanką popychacza, czy wymieniać i czy współczesne wyroby (np SD czy Niemcy (czy to to samo)) to dobry wybór
Ta wydaje się OK
(http://images47.fotosik.pl/1790/902a33b9e6edbee2.jpg)
ale ta ma wżery i jest pobijana:
(http://images46.fotosik.pl/2025/55d9217fb0044799.jpg)
-
Szlifować spód.To jeszcze jest porządne odbielane żeliwo,które prawidłowo
współpracuje ze stalowym wałkiem rozrządu.
-
Czyli znaleźć szlifierza, który to przeszlifuje (rozumiem że obydwie szklanki), dlaczego u mnie taka pustynia na fachowców???
Ile maksymalnie można szlifnąć?
-
proszę cały temat
http://awoforum.pl/index.php?topic=1203.0 (http://awoforum.pl/index.php?topic=1203.0)
dodam jeszcze że trzeba grzybek zeszlifować najlepiej na płasko jak przyłożysz grzybek do suwmiarki to zobaczysz ile trzeba zebrać u mnie się nie dało do końca tego zrobić bo grzybek wyszedł by ca cienki więc zrobiłem ile się tylko dało
-
Tak naprawdę to spód powinien być lekko wypukły,średnio przyjmuje się jak pamięć mnie nie myli promień nawet do 0,7m .
-
Cykor wszystko fajnie ale jak ja to mam ustalić to 0,7m na grzybku zaworowym
-
Sądze że "na płasko" też ujdzie, tym bardziej że po wyjęciu zazwyczaj jest już wklęsłe, a i tak działa ;)
-
jaką minimalną grubość ma mieć grzybek
-
jaką minimalną grubość ma mieć grzybek
to chyba złe pytanie bo miałem ich kilka i sa fabrycznie różnej grubości, ale sądze że jakieś 0,3-0,4 można spokojnie zdjąć
-
Cykor wszystko fajnie ale jak ja to mam ustalić to 0,7m na grzybku zaworowym
Najpierw wychylasz 0,7 L a potem to te 0,7 m nie jest już tak ciężko ustalić ;), a tak na poważnie ja swoje zrobiłem na szlifierce do zaworów pod minimalnym kątem a zaokrąglenie uzyskałem już ręcznie na płycie traserskiej z naklejonym papierem ściernym. Taką powierzchnie kulistą też da się na szlifierce zrobić (takiej do zaworów) ale trzeba mieć odpowiedni kamień garnkowy i trochę obliczeń (sin alfa , a ja tego nie cierpiałem).
-
bardziej mi chodziło ile mm ma mieć wklęśnięcie grzybka jak przyłożę do niego prosta powierzchnię
-
bardziej mi chodziło ile mm ma mieć wklęśnięcie grzybka
wklęsłośc czy wypukłość, chyba to drugie ?
-
tak zgadza się dałem ciała
-
No dobra zmierzyłem szklanki i grubość grzybka wynosi 3,45mm (w najgrubszym miejscu i jest wklęsły czyt. wytarty:) )
Wg rysunków grubość waha się od 3 - 3,5mm, daję do przeszlifowania na prosto na i niech zbiera max na 3mm lepiej jakby zostało więcej:).
-
Jakby się ktoś chciał bawić w zaokrąglenia
(http://images42.fotosik.pl/839/f359016f22d4b6d1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Promień szlifowanej kuli otrzymujemy przez skręcenie wrzeciennika o określony kąt alfa i nadaniu przedmiotowi ruchu obrotowego
Promień kuli - rk jest wprost proporcjonalny do sinusa kąta .
sinus alfa obliczamy ze wzoru:
sin. alfa = rt/rk
Warunkiem otrzymania właściwego promienia kuli jest ustawienie kąta i osi obrotu kuli w punkcie przecięcia się tworzących , walcowej "w" i czołowej "c".
jest chętny do wyliczenia tego dla promienia 0,7 m ;D
-
Zadzwonię jeszcze do Olejnika (tam gdzie jest moja głowica) czy szlifują na wypukło
Chociaż nie wiem czy jest sens kombinowania?
-
Jak na wyrobionych "wklęsłych" silnik chodził to na płaskich powinien lepiej ;).
-
Mam pytanie dlaczego w katalogu (41405) podkładka sprężysta na wale od strony koła zamachowego jest ich 2 sztuki?
Czy ma ktoś na zbyciu podkładkę (odrzutnik oleju 41456) ja nie miałem.
-
Bez odrzutnika też będzie chodził a bardzo ciężko go trafić. Taki "biały kruk".
Ja go jeszcze na oczy nie widziałem.
-
Znalazłem w Niemczech koszt 10zł. Czy ktoś jest chętny (taniej wyjdzie z przesyłka:) )
-
Wrzuć link do tej części.
-
W SD są dostępne od dawna chyba 14zł jak pamiętam
-
Sprawdzałem,są dostępne-symbol 101-pierścień smarująco dystansujący wału-16zł,ostatnio go załadałem i trza trochę stoczyć skos bo kantem łapie na śruby odrzutnika
-
Sona piszesz o innym pierścieniu nie z tej strony wału.
Oto zdjęcie:
(http://www.dietel-fahrzeugteile.de/media/images/15529_big.jpg)
już z Przemkiem rozmawiałem ma to grubość ok 0,5mm.
-
Mam pytanie dlaczego w katalogu (41405) podkładka sprężysta na wale od strony koła zamachowego jest ich 2 sztuki?
Czy ma ktoś na zbyciu podkładkę (odrzutnik oleju 41456) ja nie miałem.
Tak myślałem że o tą pytasz,ale ja też jej na oczy w żadnym silniku nie widziałem,a ta falista od strony koła to zawsze była jedna.A być może,że tą którą pokazujesz powodowała to że ta ze skutera nie opierała się o łby srub odrzutnika.
-
tam powinna być podkladka i blacha
-
może takie podsumowanie
od strony koła zamachowego powinno być tak
koło, podkładka sprężysta, krążek z blachy 0,5mm podkładka minimalizuje , przenosi siłę od wcisku sprzęgła na łożyska a potem na seger, obudowę, wał nie jest ściskany (jeździłem bez niej jakieś 2 lata ) krążek z blachy nie pozwala na wychlapywanie oleju poprzez łożysko bezpośrednio na symeriong
z drugiej strony powinna być podkładka pomiędzy odrzutnikiem a łożyskiem w słoneczku grubość należy dopasować doświadczalnie czyli składamy wszystko i dajemy zamiast podkładki plastelinę a następnie mierzymy i udajemy się do tokarza aby nam dorobił odpowiedniej grubości
-
Właśnie rozkręciłem klawiaturę, porażka klika średnic wałeczków.
Szperając po forum natrafiłem na post poprzedniego właściciela
Głowicę robił mi pan F. z ul Siemaszki w Krakowie.Głowicę zrobił źle,prowadnice po ok 500 km, są wyjechane jakby miały 50 tyś .Zawory latają jak świński ryj po korycie, klawiatura przerobiona przy użyciu kilku rozmiarów wałeczków, z powodu źle wytoczonych nowych toczni, tzn, nie wchodzi okrągła liczba wałeczków jednego rozmiaru, tylko braki uzupełnione, jakimiś mikro szpilkami.koniki zamienione miejscami.
kuźwa wiedząc o tym i tego nie poprawić
Czekam na maj i bajzel w Łodzi.
-
Wracając do wątku podkładki falistej nrk kat. 41405 (wymiar 30x45) to w Niemczech krzyczą sobie za nią 10? >:( >:( >:( , całe szczęście że ją mam.
W tej chwili mała przerwa (wiosna, działka itd...) jak zacznie coś cię dziać zacznę pisać:)
-
Witam mam oferte na podkładkę falista wymiary są takie:
1) 35,66 x 46,20 x 0,51
2) 32,03 x 41,17 x 0,47
Chcę zamówić ta pierwszą co o tym myślicie, a może ktoś potrzebuje to zamówię więcej.
-
Trochę to trwało, właśnie odebrałem głowicę po naprawie (po 2 miesiącach), mam nadzieję że będzie wszystko OK.
Zrobione gniazda prowadnice zawory i zażyczyłem sobie czyszczenie (wygląda jak z fabryki ;) )
Tak więc będę mógł powoli składać silnik.
Zdjęcia wrzucę jak się ogarnę ;D
-
Gdzie robiłeś głowicę?
-
Głowica była robiona w formie Rojal z Krotoszyna
Zdjęcia:
(http://images46.fotosik.pl/2075/894d3791a75f5f63.jpg)
(http://images42.fotosik.pl/887/1d5deb033a56f3a0.jpg)
(http://images36.fotosik.pl/498/c5ca9a027f59f031.jpg)
(http://images34.fotosik.pl/678/28ccab4ab70bdad8.jpg)
(http://images49.fotosik.pl/1918/cbe5d7e9da10bd9b.jpg)
Muszę tylko wymienić sprężyny, bo nie zauważyłem że są mooocno zjechane.
Przeszlifowali mi jeszcze popychacze. Tak więc jak znajdę wolną chwilkę to zacznę składać silnik ;D ;D ;D
-
a ile cie szarpneli za regeneracje
-
360 zł głowica
40 zł szlifowanie popychaczy
75 zł przesyłka pobraniowa >:( >:( >:(
-
Gniazda były wymieniane?
-
tak były.
-
Zawory kto sponsorował?
-
Zawory (są od Paradowskich) nie były wymieniane, silnik miał przejechane 2-3 tys. km. Poprzedni właściciel tak dobrze zrobił remont >:(.
-
trochę drogawo.
co do popychaczy to mnie szlifowanie kosztowało 20 zł za oba w warsztacie po drugiej stronie ulicy ;)
-
Chyba powinienem zmienić temat wątku na "Kto to wie kiedy koniec..."
W silniku zostało mi założyć tłok i głowicę, ale nie mam czasu (przynajmniej takiej wersji będę się trzymał) i zabieram się za skrzynię.
Załączam zdjęcia nowych "starych " gratów.
(https://lh5.googleusercontent.com/-H98HSMZHJ5Q/UmUcnxdQoGI/AAAAAAAAAbg/UuEqz7gq1VQ/s640/IMG_8388.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-r1vlZgUwSI0/UmUclSSzRUI/AAAAAAAAAbY/yi5IXPAMzpM/s640/IMG_8389.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-8oqoJBbHqvk/UmUcjn3kt3I/AAAAAAAAAbU/C9zYFkBnTvE/s640/IMG_8390.JPG)
-
Wadmed napisz trochę,tarczę szlifowałeś?a otwory pod kołki jak regenerowałeś?
-
Tarcze takie kupiłem z silnikiem i skrzynią (wyglądają na oryginał nie grzebany, nie ruszany :D.). Dałem tylko do ocynku, zobaczę jak się będzie spisywało.
Otwory w tarczy idealne. Jeżeli chodzi o kołki w kole zamachowym to kupiłem z SD, wyglądały na dość dobrze wykonane.
A propos, Kosmo jak z twardością tych kołków w porównaniu z oryginałem???
-
Z tego co pamiętam, na całej długości twardość była taka sama jak w orginale
-
No po roku piszę następnego posta.
Awo skręcone (chyba) i w sobotę było pierwsze odpalenie. Odpalił za 1 kopnięciem, chodził kulawo ale dawał radę( wyregulowałem zawory i zapłon i jest OK), wczoraj zrobiłem ok 20 km i jakoś się trzyma kupy (jeszcze)
Zdjęć nie ma bo szlag trafił kartę w aparacie.
Z rzeczy, które muszę poprawić to wyskakująca 4 przy nożnej zmianie >:( i poprawa licznika bo pokazuje tylko kilometry od 0 do 9.
-
No nareszcie ;D
-
A ja już myślałem że trza sezon zakończyć,a tu jeszcze spotkanie w trasie z Awo Wadmeda gdzieś pod Łowiczem... ;D
-
no kiedyś na stacji benzynowej spotkałem "misiaków" i pytają nie za wcześnie na rozpoczęcie sezonu a ja do nich że jeszcze nie skończyłem. Było to w styczniu :) :) :).
Tak się zastanawiam czy dobrym miejscem docelowym na dotarcie nie byłyby Pabianice??? ;) ;) ;)
-
Licznik ogarnięty. Okazało się, że był za duży luz osiowy bębenkach z cyframi. Poprawione i wszystko działa (przynajmniej dziesiąte kilometry, zobaczymy czy przeskoczy na 100). Sprawdzałem z GPS to wskazuje do 60 OK później trochę przekłamuje i wskazówka lata. Najprzyjemniejsza prędkość 70-75km/h ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Ze skrzynią to aż nie chce mi się jej wyciągać poczekam.
Wczoraj już ciemno jadę na stację benzynową a tu brrr zgasł. Najprostsza awaria na rezerwę i dojechał. W drodze powrotnej zginęło ładowanie 500 metrów przed domem (poluzował się kabelek od prądnicy.
Zauważyłem tylko, że na włączonych światłach przy wyższych obrotach leciusieńko jarzy się ładowanie - jakieś sugestie???
-
No to zapraszam,jak będzie pogoda w sobotę to z chęcią bym pojeździł,a żarzenie z reguły to norma,przyczyna z reguły to lekkie bicie twornika i szczotki przy obrotach nie dotykaja pewnie do komutatora.