AWO Forum
Usprawnienia Porady => AWO na stole operacyjnym => Wątek zaczęty przez: jannex w Marca 27, 2014, 08:49:04 am
-
Za poradą kolegów postanowiłem założyć mój własny wątek na temat odbudowy maszyny. Przejrzałem chyba cały wątek odnośnie odbudowy maszyn forumowiczów i w większości były to motocykle kupione w całości, w różnym stanie a czasem wydumki. Ja swoje marzenie postanowiłem zrealizować inaczej..
Fajnie się patrzy jak stara zapomniana maszyna wraca na drogę ale co z tymi, które dawno i z różnych powodów zostały rozebrane na kawałki i została z nich tylko rama? Czy użycie tych części na przeszczep to jedyna przyszłość dla nich? A gdyby z porozrzucanych w stodołach, walających się po bazarach i portalach aukcyjnych części zbudować kolejny motor? Takiego Awo, który niczym feniks po latach zniszczenia ponownie wynurzy się z wulkanu :) Ale się rozmarzyłem ::)
Zacznę od opisania mojej koncepcji rejestracji. Jak wiadomo można zarejestrować wszystko pod warunkiem że jest się tego właścicielem. Po rozmowach z kilkoma osobami, w tym z konserwatorem zabytków można zarejestrować stary motor na zasadzie "nazbierałem tyle części że zbudowałem motor". Każdy zakup dokumentuję pisemnie poprzez wydruk z aukcji internetowej, do ramy mam ponadto pisemne oświadczenie o sprzedaży.
Plan budowy jest rozciągnięty na lata ale nie ukrywajmy, mam dwa moto do jazdy więc mnie nie ciśnie żeby Awo zrobić na już.
Teraz trwają zakupy - zarabiam sprzedażą części które gromadziłem jesienią - jak nazbieram to kupuję całe podzespoły i bloki podzespołów.
W miarę możliwości dokupuję co jakiś czas drobiazgi typu łożyska, uszczelniacze i śruby.
Sesja zdjęciowa tego od czego zaczynam wkrótce.
Pozdrawiam
-
Zanim kupimy ramę,pomimo że posiadamy na nią dokument zakupu,warto przez wydział komunikacji sprawdzić w cepik-u czy taka rama nie jest już zarejestrowana,albo wycofana z ruchu,bo w ciemno kupując z myślą złożenia do kupy i zarejestrowania może skończyć się nie powodzeniem.
-
Rama jest sprawdzona, nie ma jej nigdzie ponieważ moto było wyrejestrowane.
-
Stoję przed kilkoma dylematami mianowicie;
- kupiłem mały zestaw złomu a w nim podporę wału (słoneczko), ma jednak ona defekt w postaci ułamanego jednego ucha. Można to spawać i dorobić czy kupić nowe?
- wałków rozrządu widziałem z 20 i różniły się tylko ceną - kupić najtańszy i oddać do regeneracji czy szukać jednak dobrego? Ewentualny wpust na klin da się regenerować?
- to samo z wałem - nie widziałem takiego tylko do regeneracji - najlepszy po oględzinach pokazał radełkowanie na czopach i na poważnie myślę nad nowym
- gaźnik - skoro buduję cały zespół napędowy chcę się szarpnąć na nowy pytanie brzmi czy obecnie dostępne repliki Suma są coś warte? Po analizie tematów mam możliwość kuipć gaźnik od Jawy Ts.
-
Ucho "słoneczka" da się dospawać jednak musi to być zrobione odpowiednim stopowym materiałem.
W innym przypadku tylko się przyklei.
Wałek rozrządu kupić lepiej w dobrym stanie. Regeneracja może nie dać oczekiwanego skutku.
Który rowek pod wpust masz uszkodzony?
-
Znalazłem firmę Świątek, mają bogatą ofertę. Co do samego wałka to jeszcze go nie mam ale gość mi wysłał zdjęcia 10 sztuk, Rzecz w tym, że każdy ma rozwalony wpust na sprzęgło iskrownika. A co z wałem? Znalazłem do remontu za 100 zł, wszystko pięknie ale ma radełkowane czopy.
-
Rowek pod wpust iskrownika jest mniej obciążony więc regeneracja powinna być łatwiejsza.
Wrzuć jakieś zdjęcia z tych co dostałeś.
Wał radełkowany sobie raczej odpuść. Za te pieniądze czasem trafiają się lepsze.
Niebawem MWB Łódź. Może tam trafisz na dobry?
-
Może to głupie pytanie ale nie ma tu problemu z wrzucaniem zdjęć?
Oto wałki
-
Ten nr 1 moim zdaniem dałby radę z tym wyszczerbieniem,
tylko wpust musi dojść do końca rowka.
Oba dyskwalifikują jednak wżery.
To już Twoje ryzyko czy takie użyjesz.
Świątek ma możliwość regeneracji powierzchni krzywek?
-
Ja w Łodzi kupilem super wal za dobre pieniądze.
Jeżeli chodzi o Świątka to robi regenerację krzywki
-
Potwierdzam ja też trafiłem. Najważniesze się nie napalać. Co do regeneracji wałka- koszt u Świątka może zwalić z nóg- możesz kupić cały w miarę dobry silnik.
-
wszystko prawda o wałku świątek napawa i może zrobić dowolne krzywki tylko że jest drogi jak michał powiedział
-
Ja się nie napalam :o
Na razie cały czas zbieram kasę i plan jest taki żeby zbudować bardzo dobry, kompletny napęd.
-
Nie to miałem na myśli. Dobrze nie raz dwa razy się zatanowić bo wiele części jest picowanych i pełno jest nowych bubli. Szkoda popełniać ponownie błędy innych.
-
Byłem u spawacza ze słoneczkiem celem dorobienia nowego ucha jednak zostałem zagięty pytaniem jaki to jest stop alu. Umyłem całe gorącą wodą z proszkiem ale nie mogę znaleźć żadnych oznaczeń jak to spotyka się często. Co mam mu powiedzieć?
-
O ile dobrze pamiętam ten odlewniczy stop alu ma dodatek miedzi i chyba magnezu.
-
Janek można trafić na ładne słoneczko za 40 zł jak to zrobił nasz admin. Ja bym nie spawał tylko poszukał, skoro i tak się nie spieszy.
-
Się nie spieszy ale i się spawa za darmo 8) W ten sam sposób głowica idzie zrobić plum do myjki ultradźwiękowej. ::)
Robię jakieś drobne zakupy i składam wueskę dla pewnego Pana żeby nazbierać kasę na remont silnika.
Tym czasem doszedł wreszcie ładny dyfer oraz motylki do przegubu całość za 360 zł.
-
Słoneczko da się pospawać bez problemu, Później jeszcze sprytny tokarz, troszkę zabawy pilnikiem i gotowe. ( tylko wystarczy dobre oczyszczenie powierzchni )
Faktycznie można dostać słoneczka za parę złotych, mi jednaj zależało na regeneracji słoneczka od silnika który regeneruje.
-
Mam coraz większe rozeznanie w temacie Awo a to dzięki forum ;D
Kawał nocy siedziałem na Ebay i szukałem fantów. Cecha wspólna - ceny jak w polsce albo niższe a jakość nie ma porównania.
-
koszty wysyłki są jednak znacznie większe ;)
-
Policzyłem koszt wysyłki - dół silnika z wałem plus koszt wysyłki 400 zł, wał po regeneracji z wysyłką 250.
-
Mieliście rację koledzy, zakup dobrego wału to kwestia cierpliwości ;)
http://allegro.pl/awo-simson-sport-i4150972878.html zdrowe czopy, bez śladu radełkowania i ponoć bez luzu - chociaż i tak wyślę znajomemu razem z cylindrem do przeglądu bo mam przykre doświadczenie z takim wałem w mz.
Za 12 zł kupiłem także wałek rozrządu jednak nie jest idealny. Jak wygląda kwestia regeneracji w tej firmie? http://www.rewar.republika.pl I popychacze, dorobić czy można kupić gotowe np u Berchera?
Mam także prawie kupioną ramę z wahaczem i dokumentami do sporta - co prawda przechrzczoną na Jawę 8) - ale zdrowo zczoperowaną. Nad tym muszę jeszcze wypić parę kaw i pomyśleć, może to droga dla mnie?
-
"mały luz boczny" - luz to raczej interesuje nas nie boczny tylko góra-dół ;)
jeśli masz stare popychacze to spróbuj przeszlifować, bo co do nowej produkcji to jestem sceptyczny, nie wiadomo z czego to i jaką ma twardość.
-
Nie mam starych popychaczy, składam silnik z puzzli. Wał nie ma luzu góra - dół jednak idzie na sprawdzenie żeby wyeliminować ewentualne wadliwe łożysko. Widzę że z regeneracją wałka będę prekursorem ???
-
ja mam zamiar naprawiać czopy pod łożyska, chrom techniczny i szlif. Ale ogólnie finansowo bardziej opłaca się kupic inny.
-
Koledzy, czy w silniku od modelu sport stosowano różne rodzaje "słoneczek"?
Znalazłem kilka, nie są od modelu T bo są trzy łapki na wkręty mocujące ale otwór pod łożysko jest mniejszy niż w moim.
-
Łożyska były takie same.
Na pewno pierwsze Sporty miały podpory z simmeringami.
-
Cieszę się że nie ma presji na sesję zdjęciową - składam Wsk dla znajomego i nie mam gdzie pracować nad Awo (żeby dorobić na maszynę). Kolega Wadmed miał rację, za 30 zł udało się kupić podporę wału czyli słoneczko, nie wymagające spawania. Oprócz tego nabyłem kompletne koło zamachowe jednak wymaga ono oczyszczenia ze rdzy. I tu pytania - wypolerować je tylko papierem w oleju czy oddać do galwanizacji? Oprócz tego chcę zamiast oryginalnej prądnicy (do której mam uraz) zamontować prądnicę samowzbudną od miska 400A. Wirnik pasuje idealnie, kwestia przetoczenia karteru o 5 mm i dorobienia mocowań na szpilki.
-
Koła do galwanizacji nie polecam bo powłoka zmieni ci wymiary na wpust i stożek, wyczyścić a najważniejsze czy nie ma wżerów w miejscu gdzie chodzi uszczelniacz,no i czy kanałek na wpust nie wyrobiony,w przeróbki z prądnicą szkoda pracy skoro od MZ pasuje i nie wymaga żadnych kombinacji,a pracuje bez zastrzeżeń i części są dostępne.
-
O prądnicy mam odmienne zdanie. Ja lubię a nawet uwielbiam zapuścić się gdzieś motorem, a tą prądnicę poznałem od najgorszej strony w mojej Mz Ts. Owszem jest prosta, części tanie i tak dalej ale równie wiele razy zostawiała mnie na lodzie.
-
Kupić jedną i 100% sprawną jest ciężko,ale da się skompletować i będzie chodzić bezproblemowo latami,dobrze dotrzeć komutator do stożka wału i zero problemów ze szczotkami,ta od mińska trochę ma dużą masę wirnik w stosunku do oryginalnego awo,ale takie też widziałem ludzie zakładają.
-
Pytanie kolejne, czy sprężyny zaworowe Awo Sport i Turist są takie same? Mogę kupić względnie tanio taką z zerwanym gwintem na wydech i chciałbym ją potem dalej sprzedać już bez sprężyn. A może warto taki gwint naprawić i zamontować ją do cylindra i bloku od Sport? Zaznaczam, że na tą chwilę montuję tylko napęd, możliwe że później użyję go do wydumki.
-
Sprężyny są inne, a co do montażu głowicy Turista do Sporta musisz rozwiązać smarowanie klawiatury.
-
Mam już namierzoną klawiaturę i sprężyny sport więc temat nieaktualny. Czytałem ogólnie masę tematów o remontach głowicy i mam mieszane uczucia co do powierzania jej komuś tym bardziej że element odpowiedzialny a kawał grosza trzeba zostawić. Mam możliwość umyć ją ultradźwiękowo, wyszkiełkować i wyrównać powierzchnię. Dorobione zawory to 130 zł. Ogarnięcie wymiany prowadnic i dopasowanie gniazd zaworowych to wyższa szkoła jazdy czy da się zrobić? Nie pytam o konkretną poradę, chcę raczej sprawdzić moje siły. I dalej, nowe słoneczko wchodzi w blok z lekkim wciskiem, stare nie wchodziło. Tak powinno być?
-
nowe słoneczko wchodzi w blok z lekkim wciskiem, stare nie wchodziło. Tak powinno być?
Raczej tak.
-
Janek tu mamy taką samą zasadę składania co w MZ. Coś trzeba podgrzać, coś schłodzić i wchodzi jak ...
-
Kompletowanie powoli idzie do przodu, stoję na zakupie części do rozrządu czyli popychacze, laski popychaczy i prowadnice. Elementy są ogólnie dostępne w SD jednak nikt nie wypowiedział się jednoznacznie na temat ich jakości. Warto się tym interesować czy kombinować w szukanie z czegoś innego? Z czego?
Jak również wiecie, montuję prądnicę z Mińska zamiast oryginału. Posiada ona cewkę do i znacznik na impulsator więc można by się pokusić o zapłon bezstykowy jednak czy stały kąt wyprzedzenia i iskra przy każdym obrocie nie wpłynie negatywnie na pracę silnika?
-
Pasowałeś Kolego już tą prądnicę od Mińska?. Pasuje bez przeróbek do karteru i na wał?. Myślę nad wymianą prądnicy od MZ bo wiecznie jest jakiś problem z ładowaniem!.
-
Wirnik pasuje bez przeróbek na wał, gniazdo prądnicy trzeba przetoczyć z 95 na 100 milimetrów bo tyle średnicy ma prądnica mińska oraz zrobić 3 gwintowane otwory do mocowania. Jak chcesz taką prądnicę to pisz na pw bp mam 2 sztuki.
Ogólnie projekt zawieszony bo mówiąc szczerze - przerósł mnie finansowo.
-
Wrzuć parę fotek jak to wygląda
-
Po 4 latach przerwy, wracam do tematu. Zakupiłem sprawne, jeżdzące Awo Sport z 1957 roku przerobione na choppera. Ze wzglęu na szeroki zakres zmian chcę jedynie lekko go odświerzyć, odwieśniaczyć i niech się cieszy benzyną.