Szukam sposobu na skracanie linek

[Naxx]

Czy może ktoś z Was ma sprawdzony sposób na samodzielne dowolne skrócenie linek np. sprzęgła
Wiem że bez problemu można zamówić dowolną długość linki ale czasami trzeba mieć swój sposób. Może ktoś stworzyłby manuala na ten temat?
_________________
Chcesz coś wyhaftować? Zadzwoń 660 810 155

[rafciojawa]

żaden problem,pancerz ucinasz,a końcówkę linki lutujesz na twardy lut,chyba że końcówka jest zagniatana i może być mały problem
_________________
zimno wieje a ten ch.. poszedł pojeździć!!!!

[Naxx]

Właśnie naczytałem się o lutowaniu twardym - wychodzi że uciąć pancerz, uciąć linkę i iść do kogoś kto dolutuje końcówkę.
_________________
Chcesz coś wyhaftować? Zadzwoń 660 810 155

[skrzydlaty]

końcówka typu "gaz" - szprycha przewiercona wzdłuż wiertłem fi 2 - 2,2
końcówka typu główka (np. do wałka w klamce) - nypel rowerowy
zakuwamy, podlutowujemy na kwas cyną i gotowe.
_________________
www.rajdlubelski.pl www.moto-wings.pl www.nsu.riders.pl

[wadmed]

Nie trzeba na twardy lut. Wystarczy zalutować cyną do lutowania rynien, jest bardzo mocna, tylko lutownica też musi być konkretna. Lutowanie cyną do elektroniki mija się z celem, linka wyskoczy od razu.

[makowiec]

Ja robiłem to dawniej tak. Wałek o średnicy pasującej do klamki przewiercałem w poprzek wiertłem o średnicy linki a do połowy lub głębiej nawiercałem wiertłem o większej średnicy, przekładałem linke a na samym końcu pojedyńcze druty zaginałem tak by dało sie je wsunąć w nawiercony większy otwór - nawet o 180 stopni jeśli się dało, potem kwas i cyna i nigdy się nie "wysmykło"

[luKi]

Ja od zawsze robię tak jak makowiec. Nawet nowo zakupione linki najpierw sprawdzam a jeśli do którejś mam wątpliwości samemu zakuwam tak jak napisał Michał, sposób niezawodny, o czym świadczy fakt że jeszcze żyję, a z reguły używam przedniego zwalniacza.
_________________
Awo T, Iż-49, 2x Sinson sr2, SHL M11, Jawa 50 Mustang.
Pozdrawiam Łukasz

[rafciojawa]

Nie trzeba na twardy lut. Wystarczy zalutować cyną do lutowania rynien, jest bardzo mocna, tylko lutownica też musi być konkretna. Lutowanie cyną do elektroniki mija się z celem, linka wyskoczy od razu.

hee,rynny sie lutuje na twardy właśnie glut :lol:

[wadmed]

Nie trzeba na twardy lut. Wystarczy zalutować cyną do lutowania rynien, jest bardzo mocna, tylko lutownica też musi być konkretna. Lutowanie cyną do elektroniki mija się z celem, linka wyskoczy od razu.

hee,rynny sie lutuje na twardy właśnie glut :lol:

Pytanie co dla kogo jest twardym lutem. Jeżeli na twardy to trzeba podgrzewać blachę palnikiem inaczej lut się nie rozpuści (to prowadzi do wypalenia ocynku), z tego co pamiętam jak byłem gówniarzem to był lutowany lutownicą (taaaaką wielką), blacha smarowana kwasem (trawionym) i cyna w kolbie.

[Michał]

Mówimy cały czas o stopie cyny i ołowiu. Jest co spoiwo do lutowania gdzie temperatura topnienia nie przekracza 300 stopni. Twardość zależy od procentowej zawartości składników. Im więcej ołowiu tym twardszy lut.
Spoiwa do lutowania twardego to stopy mosiężne , srebrowe.
_________________
KTO MA AWO JEŹDZI KLAWO

[fino]

A jak skrócić pancerz ? Ja to robię na szlifierce stacjonarnej - w wyznaczonym miejscu szlifuję do przecięcia. Linka wchodząca w przepustnicę gaźnika to zabielona cyną końcówka linki i owinięty drut miedziany, następnie całość pokryta cyną