Weekendowy wyjazd uważam za udany.
Nikt do tej pory nie dojechał tak daleko na AWO'ku. Nie macie szans na podbicie stawki


A tak poważnie, wyjazd na wyścigi do Brannej jak zwykle udany.
Tym razem na AWO, w dodatku we dwójkę. Trasa kręta i górzysta, ale o to właśnie chodzi.
Przejechane 340km, AWO szedł jak burza

Fotek w trakcie wyścigów nie robiłem to po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy....