Witam wszystkich forumowiczów.
Z zabytkowymi motocyklami mam do czynienia od jakiś 15 lat kiedy to robiłem remont SHL M11W, którą dostałem w spadku po dziadku
Kilka lat temu do kolekcji dołączyła WFM M06. W między czasie mój brat (laik w zakresie motoryzacji) nabył AWO T i tak zaczęła się moja przygoda z AWO. Już kilka lat temu dużo korzystałem z ogromu wiedzy jaka zawarta jest na forum. Po remoncie silnika i wielu przejechanych kilometrach na AWO motocykl stanął w garażu na kilka lat a ja nie chcąc "inwestować" czasu w nie swój motocykl pozostawiłem go pod przykryciem. Kilka miesięcy temu udało mi się nabyć AWO T z wózkiem Stoye TS z 1960 roku i tak po raz kolejny zaczęła się moja przygoda. AWO obecnie jest rozebrane na śrubki pierwsze i w miarę możliwości czasowych remont powoli posuwa się do przodu.
Pozdrawiam
Piotrek