Marca 14, 2025, 10:59:33 am

Autor Wątek: Zimowy remont 2010/2011  (Przeczytany 7077 razy)

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Zimowy remont 2010/2011
« dnia: Marca 06, 2011, 11:11:08 am »
Cóż dostałem motywacyjnego kopa aby w końcu zrobić skrzynie biegów, i na przyszły sezon pochwalić się zacnym przebiegiem km.

Na tapetę idzie naprawa skrzynie biegów. Problemy z starą ciągną się już od maja.

Kiedyś zaopatrzyłem się w skrzynię od sporta, dość okazyjna cena. Jedyny minus to przystawny starter do osi. Stąd też moje pytania o długości w dziale skrzyni biegów.

Praktycznie skrzynie wyglądem zewnętrznym oprócz numeracji nie różnią się niczym, a że numerki inne? Cóż jeśli jest taka cena aby AWO jeździł to się na nią piszę.

Skrzynię mam już rozbebeszoną i wyczyszczoną. Nie popełnię poprzedniego błędu i zostawię fakturę skrzyni w oryginalnym stanie. Dziwnie to będzie wyglądać ale szkoda psuć oryginału. Dziwnie gdyż silnik mam polerowany.

Mam już zakupione łożyska, simmeringi i O-ringi, uszczelki przygotowane. Pozostaje praktycznie kupno osi starteru i składanie skrzynie.
Gdyby nie jeden mały szpopół... mechanizm zmiany kół zębatych, tzw wodziki.
Obecnie w skrzynie która mam w motocyklu mam zamontowane wodziki od skrzyni sportowskiej, stare uległy spaleniu. Z niewiadomego powodu.

tak więc muszę jeszcze rozebrać starą skrzynię.

Mam zrobione kilka fotek, tak więc powrzucam przy czasie.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 06, 2011, 11:11:42 am »
Panowie

potrzebna pomoc. Brakuje mi części nr 8 ( 42233 Druckstange ). Z rysunku wynika że to zwykły pręt, lecz niestety nie mam wymiarów.



Jeśli wymiar średnicy może zmierzyć poprzez otwór w wałku tak w przypadku długości już brakuje precyzji.

Gdyby ktoś miał na wierzchu ta cześć to będę wdzięczny za podanie wymiaru długościowego i kontroli wymiaru średnicy. Dobrze by było znać jeszcze twardość materiału.
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline LukS

  • Moderator
  • Mogę sam zbudować AWO
  • *
  • Wiadomości: 4032
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 06, 2011, 11:12:19 am »
Mam to w pudelkach gdzieś w garażu ale tak teraz, ze wszystko do rąk przymarza.
Mówią, że lekkie ocieplenie od dziś to może uda mi się go znaleźć.

Offline Cykor

  • Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 1180
  • Karma: +7/-6
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 06, 2011, 11:12:52 am »
Ten pręt odpowiedzialny jest za wyłączanie sprzęgła jednokierunkowego
kopnika.Istotny element prawidłowej pracy skrzyni.

Offline makowiec

  • Mechanik
  • **
  • Wiadomości: 479
  • Karma: +2/-0
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 06, 2011, 11:13:26 am »
ten pręt - może lepiej popychacz ma średnice 4,5 mm i długość 103 mm i jest utwardzony , jeden koniec pólkolisty drugi płaski z fazą. Co do utwardzenia na oko (a raczej na pilnik ) dosyc twardy ale nie to co igiełka - może z 50 Hrc ??

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 06, 2011, 11:14:17 am »
Znalazłem w swojej skrzynce pręt właśnie o średnicy 4.5[mm] Tak przypuszczałem że to od tego. Problem polega na tym że jest w 4 częściach. Trochę dziwne gdyż na oko otwór w wałeku startera ( nr 7 na rysunku ) ma o wiele większą średnicę. Muszę podejść z suwmiarką do tego. Ale dzięki za pomoc.

Oto to co zostało z mojego pręta. Dobre chociaż to, przynajmiej sprawdzę jaką ma twardość.



Teraz druga sprawa. Stara skrzynia poszła w mak. I miałem dobre przeczucie. Wodziki znów się szlifowały, tak samo jak stare. Z tym że nie jest źle. Kucze miałem nosa żeby dziadka nie męczyć.

Zdjęcie co prawda tego nie obrazuje, lecz wierzcie mi widać lekkie wyrobienie w ,, nowych wodzikach".



 Stare jak wyglądały możecie zobaczyć w linku poniżej.


http://simson_awo.postuj.pl/awo-majwka-i-problemy-forum3734.html



Oraz ogólny widok na dwie skrzynie w..... skrzynkach :D



Uploaded with ImageShack.us

Z innych rzeczy to wykonałem krok po kroku dokumentację fotograficzną jak wyjąć skrzynię, oraz jak ją rozebrać ( no to może nie do końca, lecz coś już jest )

Przyda się gdyż zima za pasem a ostatnio przypomniałem sobie o naszym poradniku.
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline LukS

  • Moderator
  • Mogę sam zbudować AWO
  • *
  • Wiadomości: 4032
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 06, 2011, 11:15:01 am »
Mówiłem, żeby tym napawać końcowki widełek http://www.zgapa.pl/zgapedia/Stellit.html
A tu by można zapytać o ten materiał
http://www.ardex.com.pl/

Offline makowiec

  • Mechanik
  • **
  • Wiadomości: 479
  • Karma: +2/-0
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 06, 2011, 11:15:59 am »
Poszukaj dobrego spawacza z Tigiem i może Ci napawa. Sam kupiłem drut do Tiga który po napawaniu daje powierzchnie 60 - 62 HRC. Nie wnikałem jaki ma skład ale za jeden drucik fi 2,5mm -12 pln i pan zapewniał że jest dobry. Nie stety jeszcze nic tym nie robiłem  .

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 06, 2011, 11:16:48 am »
Sprawdziłem twardość trzpienia. Niecałe 20HRC. Z tym że na końcówkach był twardszy przez zgniot.

Co do spawania to macie rację. Kupie twardy drut, mój kuzyn jest niezłym spawaczem. praktycznie naście lat w zawodzie. Po konsultacji mówił że może być problem gdyż twarde materiały sie trudno spawa, lubią pękać. Lecz z drugiej strony nic nie tracę, stare wodziki i tak są do D... A korzystając z okazji że nowe mam na wierzchu mogę odwzorować powierzchnię.

I tak muszę najpierw zaopatrzyć sie w wałek startera.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline makowiec

  • Mechanik
  • **
  • Wiadomości: 479
  • Karma: +2/-0
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 06, 2011, 11:17:43 am »
Czyli pilnik to nie twardościomierz  . Ale próbowałem go właśnie na końcach - jeden z moich popychaczy jest skrzywiony i nie pękł co potwierdza ze końcówki są twardsze od reszty.

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 06, 2011, 11:18:17 am »
Powolutku posuwam się dalej.

Generalnie wszystko już mam. Lecz po konsultacji z Michałem doszedłem do wniosku że warto wymienić tuleje brązowe. moje miały juz spory luz.

Szukałem na stronie SKF niby oferują takie tuleje, lecz problem miałem z nalezieniem odpowiedniego katalogu. Tak więc poszedłem na skróty i skontaktowałem się z firma która znam i współpracuje.

http://www.lozyska-slizgowe.pl/prod_sk_ns.htm

Wysłałem zapytanie ofertowe na dwa rodzaje:

SINT oraz WB 702/802

podałem interesujące mnie wymiary tak aby juz ominąć jakiekolwiek skracanie itp.

Dla potomnych podaje też wymiary tulejek:

Koło zębate przełożenia wstępnego : d20 D23 L24
Koło przesuwne: d22 D25 L13.5
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 06, 2011, 11:18:36 am »
Wybór padł na tulejki o symbolu WB 700/800

Kod tulejek to:
270110
270120

poniżej fotka pokazująca stare tulejki i nowe:

http://i.imgur.com/U3mDj.jpg

Oraz nowe zamontowane w kołach:

http://i.imgur.com/9aXyA.jpg

Do montażu tulejek wytoczyłem sobie z guwnolitu wałek, dzięki czemu podczas wciskania tulejek nie doszło do żadnego zgięcia i skancerowania tulejki. Koła oczywiście podgrzałem starym dobrym sposobem ,, na żarówkę "

Rysunek wałka postaram się zamieścić.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline przemo_16

  • Moderator
  • Starszy Mechanik
  • *****
  • Wiadomości: 836
  • Karma: +0/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 06, 2011, 11:19:19 am »
hckosmo po co są te nacięcia w nowych tulejkach czyżby miejsce na pozostanie minimalnej ilości oleju?
_________________
Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...

Offline LukS

  • Moderator
  • Mogę sam zbudować AWO
  • *
  • Wiadomości: 4032
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 06, 2011, 11:20:01 am »
Nowe tulejki (mniemam z opisu) osadziłeś na wcisk w otwory kół.
A jak były osadzone stare? Czasem nie chodziły luźno, mogły się obracać?

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 06, 2011, 11:20:50 am »
Cytat: przemo_16
hckosmo po co są te nacięcia w nowych tulejkach czyżby miejsce na pozostanie minimalnej ilości oleju?

Tak zgadza się. Są to wypustki na olej.

Co do osadzenia tulejek. Kontaktowałem się z Michalem w tej sprawie. Tulejka na przełożeniu wstępnym była osadzona na wcisk, natomiast na kole przesuwnym obracała się. U mnie tulejki weszły na ciasno. Tak samo miał Michał, lecz gdy wszystko sie ułożyło tulejka znów obraca się w kole.


Pojawił się u mnie problem innej natury: Automat nożnej zmiany biegów

Posiadam dwa automaty, nowszy z jedną sprężyna, oraz stary na dwie sprężyny. Początkowo zamontowałem stary ( dekielek, sprężyny krzywkę - cały komplet ) złożyłem sprawdziłem, wiadomo znacznie oporniej w płynności działania niż ręczna zmiana biegów, lecz można było przełączać biegi. I tak było na początku, gdy zbierałem się do domu naszło mnie abym sprawdził jeszcze raz, i D... Dźwignie mogę podnieść tylko do góry ( czuć opór sprężyny ) na dół niestety nie. tak jakby coś blokowało.

Zamontowałem system na jedna sprężynę. Biegi mogę włączać ( kłopoty są z 3/2 ciężko bardzo lecz mam nadzieje że jak przyjdzie olej i skrzynia będzie w ramie ta trudność się zmieni) lecz w tym przypadku dźwignia nożnej zmiany biegów lata góra dół jak przysłowiowa świnia w patyku.

Wykonałem kilka zdjęć aby móc zobrazować całą sytuację:

Aby uniknąc pomyłki krzywka o nazwie stara jest z skrzyni turista, nowa zaś od Sporciaka ( użyłem tego nazewnictwa specjalnie gdyż jak będzie coś nagrzebane to nie chciałbym wprowadzać w błąd dając zdjęcie złej części - przez co później może ktoś źle zinterpretować wygląd)

Długości kołków:

1: 13 [mm]
2: 4-5 [mm]
3: 15 [mm]



Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline Konrad

  • Moderator
  • Starszy Mechanik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Karma: +0/-1
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 06, 2011, 11:22:00 am »
Do wersji starej brakuje jeszcze płaskiej sprężyny w
deklu zmieniacza utrzymującej kołek ,,2".

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 06, 2011, 11:23:08 am »
Nie pokazałem jej na zdjęciu, ale jest.

Generalnie chciałem cały mechanizm założyć na nowej wersji.

O jedną sprężynę mniej oraz faktura dekielka jest taka sama jak reszta skrzyni.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 06, 2011, 11:23:25 am »
Aby dokładnie zobrazować luz dźwigni prezentuje ten oto film.

Zaznaczam że skrzynia chodzi na sucho.



http://www.youtube.com/watch?v=EZqSvLKf2Xo
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 06, 2011, 11:23:45 am »
Skrzynia włożona i Awo odpalił.
Przejechałem jakiś kilometr, w celu sprawdzenia. Jest jeszcze trochę pracy - sprzęgło źle wyregulowane, gaźnik tak samo.
Lecz głównie skupiłem się na działaniu skrzyni.

Do góry biegi wchodzą znakomicie, gorzej jest w dół. Aby przerzucić bieg z 3 na 2 i z 2 na 1 należy leciutko dźwignie podnieść do góry, czuć wtedy zazębienie i dopiero można zejść na niższy bieg. Gdy tego zabiegu się nie wykona to dźwignia napotyka opór i nic nie jest w stanie ją ruszyć w dół. Owy przypadek można też zaobserwować na filmiku.
Czy to jest normalne - nie wiem? pierwszy raz mam styczność z sportowską skrzynią na jednej sprężynie.

Z innych niedomagań to wydaje mi się że ździebko za długi zrobiłem popychacz od zespołu rozrusznika. Jeśli dobrze pamiętam mam 102 [mm] i czasem lubi się ześlizgnąć. Podejrzewam że 101.5[mm] będzie optymalną długością. Lecz z tym na razie się wstrzymam.

Proszę wypowiedzcie się na temat zmiany biegów, czy taka sytuacja też u was występuje??
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline przemo_16

  • Moderator
  • Starszy Mechanik
  • *****
  • Wiadomości: 836
  • Karma: +0/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 06, 2011, 11:24:38 am »
ja miałem taki przypadek jak właśnie kołek się obluzował i sprężyna spadała
_________________
Motocykl to nie wszystko liczy się pasja...

Offline hckosmo

  • Administrator
  • Mistrz
  • *****
  • Wiadomości: 2390
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 06, 2011, 11:25:15 am »
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że wszystkiemu była winna sprężyna.

Na zdjęciu które przedstawia dekielki wraz z sprężaniami, w ,,nowej" wersji końcówki sprężyny nachodzą na tulejkę. Wystarczyło aby końcówki opierały się o sworzeń i cała zmiana była o wiele bardziej płynna.

Testy na stole wykazały bardzo zadowalające efekty, testy drogowe hmm niby tez gdyby nie panowie policjanci, kłopot był w tym że oprócz prawa jazdy nie miałem nic przy sobie. Siła perswazji przekonała ich że to był pierwszy wyjazd w tym roku po remoncie i dokumenty ,,gdzieś muszą być" moja postawa - całego w smarach z czarnymi jak smoła rękami - była dość przekonująca, na szczęście dokumenty znalazły się u mojego znajomego który pospieszył z pomocą - uff

Jutro na spokojnie wykonam znów jazdę drogową, z dokumentami, lecz chyba nie obędzie się bez wyjęcia skrzyni. Popychacz układu rozrusznika dał mojemu stawu skokowemu popalić. A i moja cierpliwość powoli się kończy.
_________________
Nie ma Boga jest MOTÓR
Panie co to? To IŻ?

No Tam ten miał zmieniacz biegów przy baku, ten jakoś wybrakowany, czy pan przerobił?

Offline LukS

  • Moderator
  • Mogę sam zbudować AWO
  • *
  • Wiadomości: 4032
  • Karma: +5/-2
Odp: Zimowy remont 2010/2011
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 06, 2011, 11:26:17 am »
"Tsza być kfardym i nie wymientkać"
Napieraj, trzymam kciuki i dopinguję bo sam złapalem lenia na robotę