Stelaż typowy od mz,torby wymieniłem,bo są węższe i na takie szwędanie akurat udało się wymiarami dobrać.
Wczoraj samotnie 200km w 4godzinki,dziś 170 ale przez 6godz,nie obyło się bez drobnych awarii,a to przypchana dysza,a na koniec zginęło ładowanie,ale kontrolka świeciła

,a że iskrownik sprawny do nie zagłębialiśmy się za wiele,powrót na kołach do domu.