Rafał fajne zdjęcia,no ja przyznam że tego weekendu również pojeździłem ale na BMW,a plan był taki,wyjechać jeszcze po ciemku tj,po szóstej,kierunek południowa strona rzeki Wisły od strony Włocławka na Płock w stronę Wyszogrodu,co by oblukać życie na rzece Wiśle.W pełnym rynsztunku wystawiłem baśkę przed garaż i czekam na syna co za chwilę podjeżdża,jakież jest moje rozczarowanie próby odpalenia moto gdy kontrolki przygasają do zera

,no ale jak tak skoro take plany ?,nie poddaję się,na szybko kabelki rozruchowe i baśka zagadała

,zdaję sobię sprawę że coś nie tak ,aku nowe z marca,zabieramy kabelki i mimo to w drogę,ładowanie się pojawia na woltomierzu ale każde wciśnięcie kierunków czy stopu pokazuje spadek poniżej 10V,już wiedziałem że nie będzie łatwo,tankowanie na stacji i oczywiście tylko z kabli odpał,nie poddaję się jedziemy cały czas obserwując wskazania woltomierza i gdy sytuacja pozwala wyłaczam światła,objechaliśmy zaplanowaną trasę,wyszło 280km,ale ile razy kabelki były w użyciu nie wspomnę

,to nie był udany wyjazd po mimo powrotu do domu,to aku nie było tanie ,firmówka żelowa