Rafcio- Dziękuję za informację i wyjaśnienie na priva, myślę, że dziadka (może nie takiego sprawnego jak ty) zaprosisz z kolegą na wycieczkę np. wokół np. komina "Ślęzy"- mam do Smolca kilkanaście km z pod Św. Katarzyny- mój AWO-Turist powinien dojechać.
Odnośnie kasku ORZESZEK , to ja jężdźę, trochę jestem starszy, bardziej może zaharowany- kiedyś to były zimy stu lecia jak np. 1963-1994 czy w czasie stanu wojennego itp.chodziło się na piechotę do szkoły po kilka km i było się zdrowym .- Oczywiście ,że orzeszek jest dla mnie dobry na krótkie trasy , więcej nie przejeżdżam jak do 50km wokół 'komina".-Faktycznie, na dłuższe trasy może być nieprzyjemne i bezpieczne ( jaka pisze kolega jah)