Takie rozmowy przed 5 tą rano w sąsiednim namiocie:
- Zbychu! Nie śpisz?
- Nnnn...ii..ee
- Dlaczego nie śpisz?
- Bbboo...mi...zzzim....no
- Mi też. Wyjdźmy to może będzie cieplej
Nie było, zaraz wrócili do środka.
Przyjechał jeden, drugi na letnią przejażdżkę to szczękał zębami.
Ten jednak został i na drugą noc z dużym ogniskiem i rozgrzewającymi hulankami

Ponoć nie ma złej pogody a jest tylko nieodpowiedni ubiór wg powiedzenia
"nie dostosował prędkości do warunków jazdy"
