Szykuję koła z wywiniętymi rafkami do turista 54,jedna rafka w miarę ale mogłoby być lepiej,druga ewidentnie podbita,na rozplatałem się bo nie chciałem ciąć szprych,znalazłem gościa co niby prostuje takie motocyklowe,a on mi mówi że trzeba zapleść koła przed malowaniem i wtedy dopiero wyprostować obręcz,ponownie rozpleść i dać do malowania,a następnie można zaplatać na gotowo na nowych szprychach,macie jakieś doświadczenie w tym temacie,czy to poprawna metoda?,może kogoś polecacie?