Po ostatnich wojażach na Janku postanowiłem poprawić bicie przedniego koła bo w pewnych zakresach prędkości dostawał trzepaczki,koło po przecentrowaniu wróciło do normy,ale przy okazji postanowiłem wymienić szczęki hamulcowe bo dobiegał ich kres,a mając na półce dwa komplety dobrych przystąpiłem do działania,i tu mały dylemat,okazało się że szczęki z zapasu mają szerszy wpust na kołek ustalający ,postanowiłem wyjąć kołek i dotoczyć nowy, po podgrzaniu szczękotrzymacza próbowałem ruszyć go ,niestety bez owocnie szarpiąc lewo,prawo nie wykazywał ochoty do ruchu,a teraz moje pytanie czy kołek jest na wcisk?,czy może na gwincie?,drugie pytanie czy były różne szczęki tył przód,może również rocznikowo była różnica w szerokości wpustu w kołek ustalający?,a może też jest różnica bo u mnie poprzedni właściciel zamienił bęben tył,przód i linka napędu szybkościomierza jest wzięta z przedniego koła.