...Pomyłka. Tulejki z brązu nie współpracują z igiełkami.
Tak jak napisałeś, to łożyska ślizgowe...
Kurcze, faktycznie. Nie widziałem jeszcze rozbebeszonego wałka głównego i dlatego wydawało mi się, że koła zębate, w których wprasowane są tulejki pracują w miejscu gdzie na wałku znajdują się igiełki :oops:
Dzięki za wyprowadzenie mnie z błedu.
Bodajże Kosmo pisał, że po jakimś czasie tulejki mogą zacząć się obracać w kole. I tu kolejne pytanko, czy w przypadku kompozytowych tulejek, które są na zewnątrz ze stali nie będzie to stanowiło problemu?
Ewentualnie czy nie zatosować roziązania troszkę bardziej drastycznego i tulek nie wkleić przy pomocy kleju (mam dostęp do wszelkich tego typu klejów Loctite).